W ostatnich latach Polacy przyzwyczaili nas do gry w najlepszych zespołach EMEA Regionalnych Lig. Jakub "Cinkrof" Rokicki nieraz podbijał ligę francuską i EM z Karmine Corp, a w Hiszpanii rządzili ostatnio Marcin "iBo" Lebudo, Artur "Zwyroo" Trojan czy Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik. W tym sezonie nasi już nie zajmują tak gęsto najlepszych składów w najlepszych ligach, ale dalej kilku na papierze będzie się liczyć w walce o topowe miejsca na EMEA Masters.
Ligue Française de League of Legends (start: 17 stycznia)
- Czekolad (BK ROG Esports ► BK ROG Esports)
- Selfmade (nieaktywny ► Vitality.Bee)
- Czajek (Vitality.Bee ► Vitality.Bee)
- Agresivoo (Team BDS Academy ► Aegis)
Zwykle to liga francuska była miejscem dla największej liczby Polaków w ERL-ach. W roku 2024 się to trochę zmieniło, gdyż zobaczymy w niej tylko czterech biało-czerwonych. Największe szanse na dobry wynik ma Paweł "Czekolad" Szczepanik, który zdecydował się zostać na kolejny sezon w BK ROG Esports. Wraz z nim kontrakt z organizacją przedłużył toplaner Jeon "Howling" Ho-bin, a do formacji dołączył między innymi były dżungler Astralis Doğukan "113" Balcı. BK jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa. Poza ekipą Polaka Gentle Mates z Jeongiem "BAO" Hyeon-woo i Jérémym "Eiką" Valdenairem oraz Karmine Corp Blue z Linasem "Lyncasem" Nauncikasem i Caliste "Caliste" Henry-Hennebert są solidnymi kandydatami do mistrzostwa. A groźny będzie również budowany wokół Niemców Team BDS Academy.
Przy dobrych wiatrach o czołówkę może też powalczyć Vitality.Bee. Tam wystąpią Oskar "Selfmade" Boderek oraz Mateusz "Czajek" Czajka, a trenerem jest Kacper "Nahovsky" Merski. Natomiast reszta składu nie budzi wielkiego podziwu. Nieco słabiej na papierze prezentuje się Aegis z Tobiaszem "Agresivoo" Cibą na czele. Co ciekawe, dżunglerem ekipy jest Dušan "Ryuzaki" Petković znany z gry w Zero Tenacity w Ultralidze. Jednak środkowy i strzelec to dalej bardzo młodzi i niezaprawieni w boju zawodnicy.
Superliga (start: 17 stycznia)
- Zwyroo (Los Heretics ► Los Heretics)
- R4VEN (Rebels Gaming ► Rebels Gaming)
- iBo (Los Heretics ► Ramboot Club)
- marlon (Los Heretics ► Movistar Riders)
- Syzyfek (Iron Wolves ► Guasones)
W lidze hiszpańskiej liczba Polaków pozostanie na podobnym poziomie, co poprzednio. Ponadto znów nasi będą i w tych najlepszych na papierze drużynach, ale też i w tych najgorszych. Odnośnie do faworytów, to w akademii Teamu Heretics został Zwyroo, który u swojego boku ma Jakoba "Jackspektrę" Gullvaga Kepple'a oraz Andreia "Xerxe" Dragomira. Ponadto Miłosz "R4VEN" Domagalski dalej będzie reprezentował barwy Rebels Gaming, do którego po zdominowaniu niemieckiej sceny dołączył Rosjanin Alexander "Lekcyc" Leksikov. Według ekspertów te dwie drużyny znajdują się w trójce faworytów. Trzecią jest zaś Movistar KOI, do którego dołączył Igor "marlon" Tomczyk. Wraz z nim do utytułowanej w zeszłym splicie ekipy przeszedł też między innymi Adam "Random" Grepl nieraz przymierzany do LEC.
Ze wspomnianym wcześniej Zwyroo aż trzy splity w Heretics spędził Marcin "iBo" Lebuda, który dalej będzie grał w Superlidze. Polski toplaner przeszedł do debiutującego w lidze Ramboot Clubu. Skład tego zespołu nie jest jednak aż tak mocny na papierze. To trochę mieszanka doświadczonych graczy, mających za sobą gorszy czas w karierze. Nie tak dobrze wygląda również drużyna, do której dołączył Jakub "Syzyfek" Bareła. Guasones ma swoich szeregach między innymi Francisco José "Xico" Cruza Antunesa, ale większość składu, w tym Polak, to zawodnicy z małym doświadczeniem.
Prime League (start: 17 stycznia)
- Shlatan (Solary ► NNO Prime)
- Tracyn (GamerLegion ► Austrian Force)
- adi11 (AliorBank Team ► Austrian Force)
- EŚCIK (WLG Esports ► Austrian Force)
- Woolite (WLG Esports ► Austrian Force)
W lidze niemieckiej zaprezentuje nas prawie w pełni polska formacja. Austrian Force bowiem postawiło na budowę składu złożonego z aż czterech biało-czerwonych. Sebastian "Tracyn" Wojtoń, Adrian "adi11" Jackowski i Tomasz "EŚCIK" Skwarczyński to zawodnicy, których kariery w ostatnim czasie powoli się rozwijają. EŚCIK co prawda już wie, jak to jest być na szczycie Prime League, ale osiągnął to wiosną 2022 roku. Natomiast zdecydowanie najbardziej doświadczonym graczem formacji jest Paweł "Woolite" Pruski. 27-letni strzelec sam wspominał, że ma za sobą najgorszy i najtrudniejszy sezon w całej karierze, ale jest zmotywowany, by wrócić do topki głównej ligi.
Faworytami do mistrzostwa będą jednak inne formacje. Najmocniejsze składy na papierze mają Eintracht Spandau, SK Gaming Prime oraz UOL Sexy Edition. W każdym z tych zespołów występują byli zawodnicy z LEC i z LCS. Nieźle prezentuje się też NNO Prime z Lucjanem "Shlatanem" Ahmadem na czele. Polak ma za sobą trudny rok w Solary. Celował wysoko, a jednak zaszedł maksymalnie do pierwszej rundy play-offów LFL-a.
Turkish Championship League (start: 25 stycznia)
- Jactroll (Vitality.Bee ► Papara SuperMassive)
W lidze tureckiej reprezentować nas będzie tylko jeden polski zawodnik, ale za to w najlepszym na papierze zespole. Jakub "Jactroll" Skurzyński dołączył do Papara SuperMassive, gdzie gra z samymi weteranami sceny. W końcu na górnej alei w SUP prezentuje się dwukrotny mistrz LEC İrfan Berk "Armut" Tükek, a na środkowej alei gra Ersin "Blue" Gören znany z występów w SK Gaming oraz Dignitas. Drugą zdecydowanie najsilniejszą drużyną w lidze tureckiej jest FUT Esports, gdzie trenerem jest Oskar "Vander" Bogdan.
League of Legends Italian Tournament (start: 25 stycznia)
- Zamulek (Guasones ► DSYRE Esports)
- Color (Zero Tenacity ► Macko Esports)
- Odi11 (Guasones ► Macko Esports)
- Kikis (Atleta Esports ► Atleta Esports)
- Sebekx (Atleta Esports ► Atleta Esports)
- Matixx (AliorBank Team ► aNc Outplayed)
- Bananiasty (Domino Computer ► Axolotl)
Z ziemi włoskiej do polski rozbrzmiewa polski hymn, natomiast w tym sezonie ERL jest odwrotnie. W lidze włoskiej zobaczymy bardzo dużo Polaków, którzy w poprzednich splitach byli powiązani z Ultraligą. Ponadto nasi występują prawie tylko w najlepszych na papierze drużynach. Warto na wstępie wspomnieć, że oficjalnie żaden zespół nie ogłosił swojego składu, ale te znajdują się już na stronie LoL Esports. Głównym faworytem do mistrzostwa jest DSYRE Esports z Dominikiem "Zamulkiem" Bielą na czele. W składzie tej formacji jest też znany fanom Ultraligi Seo "SlowQ" Ye-bit, czyli były midlaner Zero Tenacity.
Mocne jest również jak zwykle Macko Esports, gdzie grają Sebastian "Color" Czyżyk i Adrian "Odi11" Kruk, czyli byli zawodnicy między innymi PDW. W roli czarnego konia rozgrywek można upatrywać Atletę Esports, gdzie występować będą trochę już zapomniani polscy weterani esportowej sceny – Mateusz "Kikis" Szkudlarek i Sebastian "Sebekx" Smejkal. Nieco gorzej na papierze prezentuje się aNc Outplayed z Mateuszem "Matixxem" Dworakowskim na górnej alei oraz znanym z gry w Forsaken Nicolaiem "nicolaiyem" Garkovem w dżungli. W dodatku w ostatniej chwili okazało się, że Jakub "Bananiasty" Banasiak będzie reprezentował barwy Axolotl. Cała piątka na papierze jest jednak jedną z najgorszych.
Hitpoint Masters (start: 23 stycznia)
- mumek (LEX Esports ► Europe Saviors Club)
- Meleks (Cryptova ► Europe Saviors Club)
- many (AliorBank Team ► Entropiq)
- Makk (Dynamo Eclot ► Dynamo Eclot)
- Pshybyl (Lionscreed ► Team UNiTY)
Liga czesko-słowacka również została w tym sezonie podbita przez Polaków. Najlepiej prezentuje się skład Entropiq, w którym zagrają doświadczeni już rodzimi gracze. W końcu na środkowej alei zagra Jakub "many" Tylman, czyli były zawodnik AliorBank Teamu. Organizacja nie przedstawiła jeszcze oficjalnie swoje składu, ale widnieje on na LoL Esports. Solidnie na papierze wygląda również eSuba, w której nie zagra żaden Polak. Reszta naszych będzie zaś w formacjach nieco słabszych.
Paweł "mumek" Janiak i Symeon "Meleks" Smejkal wystąpią w Europe Saviors Club. Organizacja ta znana jest z gry w drugiej dywizji Ultraligi. Poza tym Mikołaj "Makk" Makówka dalej będzie grał w Dynamo Eclot, a Jakub "Pshybyl" Przybylski dołączył do Teamu UNiTY. Te trzy składy raczej będą się biły tylko o sam awans do play-offów Hitpoint Masters.
Greek Legends League (start: 23 stycznia)
- Kackos (NORD Esports ► GameSpace MCE)
- QKI (Team Mythic ► Team Mythic)
W lidze greckiej w tym roku zobaczymy wyjątkowo mało Polaków. O coś więcej powalczy zaś prawdopodobnie tylko jeden. Krzysztof "Kackos" Kubziakowski wraz z GameSpace MCE będzie starał się przełamać panowanie Anorthosis Famagusty. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, gdyż ANO jak co roku zbudowało solidny skład. Do tego do walki o tytuł przyłączy się zapewne WLGaming Esports i może Team Phantasma. Niestety gorzej na papierze wygląda Team Mythic, gdzie dalej według LoL Esports występować będzie Konrad "QKI" Kukiełka.
Northern League od Legends Championship (start: 24 stycznia)
- Nulu (Cloud9 ► Nativz)
- Warszi (eSuba ► NORD Esports)
W lidze północnej również reprezentować polskie barwy będzie dwójka naszych. Marcin "Nulu" Wolski (znany wcześniej pod pseudonimem Selfie, a jeszcze wcześniej kori) zagra w Nativz. Skład NT wygląda nieźle, poza Polakiem zobaczymy w nim wielokrotnego mistrza Hitpoint Masters Davida "Jejky'ego" Jakubca. Natomiast prawdopodobnie nikt nie będzie w stanie konkurować z Lionscreed. Tam bowiem wystąpi dwóch znanych z gry w NLC Koreańczyków, a także słynny brytyjski wspierający Raymond "Kasing" Tsang. Ponadto w NORD Esports według LoL Esports zagra Marcin "Warszi" Surała, lecz zapewne nie powalczy o więcej niż play-offy, ponieważ skład NORD nie należy do najlepszych.
Elite Series (start: 23 stycznia)
- Kokos (Cryptova ► Myth Esports)
- bucu (LODIS ► SNOOZE Esports)
Wygląda na to, że doczekaliśmy się pełnoprawnego powrotu do profesjonalnej gry Marcina "bucu" Świecha. Polak, który ostatnio tylko bywał profesjonalnym zawodnikiem, rozpocznie sezon 2024 w luksemburskim SNOOZE Esports. W lidze Beneluksu zobaczymy też Dominika "Kokosa" Krzoska, który wystąpi w Myth Esports. O obu składach trudno jest coś więcej powiedzieć, w tej lidze nie grają wybitni gracze. Natomiast wielu weteranów rodzimej sceny znajduje się mCon esports. Obaj Polacy nie zostali jeszcze oficjalnie ogłoszeni przez swoje formacje.
Liga Portuguesa de League of Legends
- Yeti (LODIS ► GTZ Esports)
- Secrett (ThunderFlash ► GTZ Esports)
Dosłownie przed chwilą dwójka Polaków została ogłoszona przez GTZ Esports. Szymon "Yeti" Wójcicki i Maciej "Secrett" Charzyński to fala młodych polskich zawodników i teraz wyruszą na podbój też słabej na papierze portugalskiej ligi.
Na razie tylko tyle wiemy, aczkolwiek nie ogłoszone zostały jeszcze składy w lidze bałkańskiej i można spodziewać się, że tam również wystąpi kilku naszych rodaków. Warto też wspomnieć, że wielu Polaków gra w drugiej lidze francuskiej czy też drugiej lidze niemieckiej.