Spore zamieszanie przed startem Ultraligi

W przyszłym sezonie Ultraliga nie będzie należeć do lig akredytowanych, o czym pisaliśmy już wcześniej. Oznacza to, że FRENZY odpowiadające za realizację ligi nie będzie musiało wypłacać organizacjom sporych grantów za sezon. Poza tym liczba drużyn w Ultralidze zmniejszy się do ośmiu. Jeszcze oficjalnie nie wiadomo, kto wystąpi, gdyż oficjalnie ogłoszone zostały jedynie Zero Tenacity, GRP Esports (wcześniej Grypciocraft Esports) oraz Back2TheGame. Natomiast od wczoraj po mediach społecznościowych krążą plotki, że z rozgrywek zaraz przed terminem zgłoszenia składów, wycofał się AliorBank Team. Pisał o tym między innymi Marcin "behave" Pawlak, aczkolwiek nie podał wprost, że chodzi o tę formację. To zaś zrobił Piotr "CzarnyPiotruś" Barański. Ponadto komentator wspomniał, że do Ultraligi nie dołączy żaden streamer ze swoją organizacją, a było to możliwe.

Wielki streamer chciał wejść do Ultraligi?

Głos w tej sprawie w komentarzu pod postem CzarnegoPiotrusia zabrał Rybson. Streamer i były profesjonalny gracz tłumaczy, że miała być to drużyna wielkiego streamera, a on pomagał w realizacji. Prawdopodobnie chodzi o Marcina "Xayoo" Majkuta, z którym Rybson współpracuje od dłuższego czasu i pojawia się regularnie na jego eventach. Niestety finalnie nie udało im się znaleźć sponsora, który zadbałby o budżet rzędu pół miliona złotych. Celem było bowiem zbudowanie solidnego składu i wyrobienie marki. Ekipa Xayoo miała być czymś na wzór francuskiego Karmine Corp, czy też hiszpańskiego KOI.

Ultraliga rusza już 16 stycznia. Według informacji od CzarnegoPiotrusia oraz od Grimm Wooloo w Ultralidze zabraknie nie tylko AliorBank Teamu, którego miejsce zajmie devils.one, ale też exeed. Ponadto Grimm Wooloo w swoim wpisie przedstawił też składy, jakie według jego wiedzy miałyby reprezentować wszystkich uczestników ósmego sezonu rozgrywek, choć je należy na razie traktować z przymrużeniem oka.