Wersja wideo dostępna pod tym adresem
Scroll down for English version or click here |
Aga Żyto: Nie da się ukryć, że off-sezon twojej ekipy był całkiem głośny ze względu na częściowe zjednoczenie starego G2. I to głównie o tym chciałabym dzisiaj porozmawiać, bo już same w sobie kulisy powstania tego projektu są bardzo ciekawe. Więc czy mógłbyś przybliżyć, jak w ogóle do tego doszło? Czy od początku był zamysł, żeby to właśnie tak wyglądał tegoroczny skład?
Marcin "Jankos" Jankowski: Na początku nie było takiego zamysłu. Ale każdy z naszej trójki, czyli mnie, Wundera, Perkza, chciał mieć drużynę, która będzie mogła powalczyć o tytuły. Perkz i Wunder mieli oferty, a oferta Heretics również tam była i widzieliśmy rozmawiając ze sobą, że moglibyśmy grać razem we trójkę. Ale oni mogliby też grać w innych drużynach. Zdecydowali jednak, że nasza drużyna ma największy potencjał z innych ofert. Mimo że jeżeli chodzi o pieniążki, to mogło być lepiej gdzie indziej. Więc tak naprawdę troszeczkę poświęcili wypłatę po to, żeby grać razem.
Brzmi to super, a ty od początku wiedziałeś, że zostajesz w organizacji, czy też rozważałeś jakieś inne rozwiązania?
Nie, ja również rozważałem inne rozwiązania. Ale jeżeli chodzi o skład, to wydaje mi się, że ten jest najlepszy, który mógłbym mieć.
A atmosfera między wami, między tobą, Perkzem, Wunderem, dalej jest taka, jak była kiedyś?
Tak, myślę, że nic się tutaj nie zmieniło, szczególnie z dodatkiem Flakkeda, który również lubi tak zwany banter. Więc nawzajem się żartobliwie wyzywamy wszyscy w czwórkę. Myślałem, że Kaiser będzie dość cichy, ale taki nie jest. Lubi mówić o swoich opiniach, dużo mówi w grze i tak dalej, więc myślę, że atmosfera w drużynie jest super.
Super, odpowiedziałeś mi właśnie na kolejne pytanie, bo o to, jak odnajduje się Kaiser, chciałam zapytać. No dobra, atmosfera atmosferą, ale koniec końców wszystko rozchodzi się o wyniki. W tej kwestii opinie kibiców, opinie ekspertów i wszystkich dookoła są skrajne. Jedni wrzucają was do S tieru, a inni nie wróżą nawet top 8, mówiąc, że jesteście teamem washed-up emerytów. Więc jak ty się właściwie na to zapatrujesz?
Mi się wydaje, że będziemy dobrzy, ale oczywiście trudno powiedzieć, musimy najpierw zagrać kilka gier na scenie. Biorąc pod uwagę, że Perkz i Kaiser przyszli z drużyny na dziesiątym miejscu, ja i Flakked przyszliśmy z drużyny na siódmym miejscu albo chyba nawet ósmym, a Wunder nie grał przez pół roku i wystąpił w finałach, ale wcześniej widzieliśmy go tylko w tym zimowym splicie... Patrząc na zeszły rok, zdecydowanie nie powinniśmy mieć wysokich oczekiwań co do Heretics. Ale w przeszłości byliśmy wszyscy dobrzy i każdy z nas, tak naprawdę cała piątka, wygrała chociaż raz mistrzostwa Europy. Moim zdaniem będziemy dobrą drużyną, jak dobrą – zobaczymy, potrzebujemy na pewno czasu. Nie po to, żeby trenować. Bo wydaje mi się, że gra jako gra, jako LoL, jest podobna mimo zmian w sezonie 14. Ale po prostu potrzebujemy czasu, żeby rozegrać gierki, zobaczyć, jak nam pójdzie.
To jakbyś teraz miał określić takie realistyczne ambicje, twoje i ogólnie wasze jako drużyny, na ten nadchodzący sezon, to jak byś je określił? Zarówno w regionie, jak i międzynarodowo, jeżeli liczysz, że uda wam się gdzieś pojechać.
Jeżeli chodzi o międzynarodowo, to zdecydowanie na razie skupiam się tylko na Europie. A jeżeli chodzi o Europę, to naszym celem jest oczywiście mistrzostwo. I myślę, że jest to realistycznie wykonalne.
Okej, a bazując na scrimach, inhousach i tych wszystkich "sekretnych detalach", że tak powiem, widzisz potencjał na jakieś zaskoczenia w LEC-u? Zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Mam na myśli, że drużyny, które na papierze powinny być silne, radzą sobie słabo. A drużyny, po których nikt by się dużo nie spodziewał, radzą sobie wybitnie dobrze.
Na razie graliśmy z praktycznie tymi samymi drużynami, jeżeli chodzi o scrimki. A jeżeli chodzi o inhouse'y, to z nich moim zdaniem nie można dużo wyciągnąć. Ewentualnie mam wrażenie, że Fnatic będzie dobre, ale chyba każdy uważał tutaj, że Fnatic pójdzie dobrze. Ten Jun, nowy support, jest raczej dobrym graczem. Poza tym musi zacząć się LEC, a potem zobaczymy, jak każdej drużynie pójdzie. Został nam tylko tydzień, kiedy mamy właśnie ten wywiadzik, tak że... Ja jestem podekscytowany, już chciałbym grać, mamy też nową scenę, a więc będzie super.
A jak podobają ci się wszystkie gigantyczne zmiany na mapie? Bo one w dużej mierze dotyczą dżungli. I z tego co wiem, to już od grudnia była możliwość testowania na inhouse'ach tego wszystkiego, co tam się dzieje. Więc myślę, że już możesz się jakoś na ten temat określić.
Tak, trudnuiej jest gankować, szczególnie jeżeli jesteś junglerem. W związku z tym, że linie są większe albo jest do nich trudniejszy dostęp, zazwyczaj kiedy pushujesz jako top i bot wystarczy jeden pink, żeby w stu procentach obronić się przed junglerem. Ewentualnie dwa pinki, zależy, jak bardzo wysoko prawdopodobne jest to, że jungler pójdzie za ciebie. Ale jeżeli nie może iść za ciebie z twojej dżungli, to jeden pink wystarczy. Ganki przez linię będą popularniejsze, szczególnie w solo kolejce. Myślę, że dżunglerzy, którzy gankują przez linie typu Rammus, Zac będą radzić sobie trochę lepiej.
Poza tym support jest silniejszy przez to, że itemy pod supporta są zmienione. Skończenie questa za 1000 golda powoduje, że dostajesz dodatkową moc typu press the attack. Typu korona, która była dla midlanerów jako item. Teraz jest dla supportów za skończenie questa. Więc kiedy grasz załóżmy tankami i facecheckujesz to nikt nie może cię od razu zoneshotować. Press the attack, czyli masterka, którą prokujesz, czy runka – ona jest bardzo, bardzo silna, jeżeli chodzi o możliwości ofensywne. Więc mam wrażenie, że linie zdecydowanie są szczęśliwe. Magowie też są szczęśliwi, bo itemy pod AP są dużo, dużo lepsze. Mniej ability haste'a w grze... Zmiany na mapie – pozytywne, powiew świeżego powietrza. Myślę, że to pchnie trochę LoL-a, żeby był znowu świeższy. Mi się gra bardzo, bardzo fajnie. Nie mogę się doczekać, aż patch wyjdzie na solo kolejce za kilka dni.
Mówisz, że magowie są szczęśliwi. A na inhouse'ach bywały dziwne smaczki, jak na przykład trzech AD carry w drużynie, Kai'sa czy Draven w odpowiedzi na midzie, Varus czy Caitlyn jako AD carry i Ashe na supporcie. Możemy się spodziewać, że faktycznie to będzie metą? Czy było to bardziej takie testowanie wszystkiego, co popadnie?
Myślę, że to było bardziej testowanie wszystkiego, co popadnie. Przez to, że itemy pod AP są silniejsze, to fajnie mieć junglera pod AP. A to wiąże się z tym, że chcesz mieć AD-ka na midzie. Więc może dlatego mieliśmy Dravena na midzie na Luciana czy coś takiego. Aczkolwiek na inhouse'ach to okej, grają pro gracze, ale testują bardzo, bardzo dużo. Nawet może testują więcej niż na solo kolejce, bo na solo kolejce grasz o punkty, a w inhouse'ach o nic. Więc wydaje mi się, że to nie będzie meta na LEC.
Miejmy nadzieję, bo trudno się oglądało tę metę w 2022. Dobra, a wracając jeszcze, tak poza grą, tylko do ogólnego stanu ligi – jak oceniasz siłę Europy? Z tego względu, że sporo roszad się wydarzyło, sporo graczy pozmieniało drużyny. Ale też pojawiło się trochę nowych nazwisk, trochę importów koreańskich, trochę europejskich rookies. Uważasz, że liga ma szansę być silniejsza i możemy międzynarodowo ugrać trochę więcej? Bbo zeszły rok był, nie oszukujmy się, fatalny.
Zeszły rok, tak, był fatalny, aczkolwiek miałem nadzieję, że G2 poradzi sobie lepiej. A oni przegrali z Ameryką, więc trudno ocenić jak dobre jest LEC. Prawdopodobnie nie za dobre,. Przez ostatnie kilka lat nie mieliśmy w ogóle szans z drużynami z Azji. Na tę chwilę, jak wspominałem, ja skupiam się na Europie. W zeszłym roku w ogóle nie pojechałem na Worlds. Więc trudno mi powiedzieć, jaki będzie poziom ligi. I o jakie miejsca będziemy walczyć międzynarodowo, kiedy mnie tam w ogóle może nie być, jeżeli nie skupię się na tym, co jest w Europie. Myślę, że z roku na rok teoretycznie nasza liga jest lepsza. Ale to nie znaczy, że inne ligi muszą być gorsze. Czy to właśnie Korea, czy Chiny – oni również nabywają nowych graczy, nowe talenty i oni również stają się silniejsi. Przez to odskakują trochę bardziej od Europy czy Ameryki. No cóż, zobaczymy.
No właśnie, nawiązując jeszcze do tego zeszłego roku... W waszym przypadku wiosenny split, wcześniej zima – nie poszło to najlepiej. Ale latem było już znacznie lepiej i mimo wszystko zrobiliście czwarte miejsce. Ale kwestia tego, że zabrakło punktów, że format nie był łaskawy. Uważasz, że gdyby wtedy nie brakło trochę szczęścia, nie brakło punktów i dostalibyście się do season finalsów, to mielibyście szansę zawalczyć o wyjazd na Worlds? Czy mimo wszystko ekipa nie dowiozłaby, koniec końców?
Tak, myślę, że z tamtą ekipą byłoby top 4 i bylibyśmy na Worldsa. Myślę, że byliśmy lepsi niż BDS, albo bylibyśmy w play-offach, aczkolwiek to jest tylko gdybanie. Przez niewystarczającą liczbę punktów, która była właśnie w wiosennym i w zimowym Splicie, nie dostaliśmy się do finałów. A przegraliśmy z Fnatic, które później było w finałach, więc... Trudno mi powiedzieć, jak dobrze poszłoby nam w ostatnich playoffach. Mam przynajmniej taką nadzieję, że stać było nas na top 4, co najmniej. Ale mogę się mylić. Cóż, wynik były taki, jaki był i teraz tego nie zmienimy. Trzeba skupić się na 2024.
Jasne, nie ma co rozgrzebywać przeszłości. Miejmy nadzieję, że ten nadchodzący rok będzie dla ciebie i dla twojej drużyny dużo lepszy. Więc ode mnie to byłoby na dzisiaj tyle. Jeśli chciałbyś powiedzieć coś całkiem licznej ekipie swoich polskich fanów, to to jest ten moment.
Na pewno bardzo dziękuję polskim fanom za wsparcie. Za to, że mnie dalej śledzą, szczególnie teraz, w tym takim, powiedzmy, trudnym okresie, w którym jest Heretics. Bo wiadomo, nie jestem w G2. Nie jestem w drużynie, która była na topie Europy. Ale miejmy nadzieję, że Heretics będzie na topie Europy w tym roku i o to się będę starać. Więc dziękuję bardzo wszystkim, miłego oglądania LEC i śledzenia może nie tylko mnie, ale w ogóle całej ligi. I dzięki bardzo.
English version
Aga Żyto: There's no denying that there was a lot of talk about your team's off-season due to this partial reunion of the old G2, and that's mainly what I'd like to talk about today, because the behind-the-scenes of this project is really interesting. So could you tell me how it came about in the first place, and if that was the first idea how this year's lineup would look like?
Marcin "Jankos" Jankowski: At the beginning there was no such idea. But each of the three of us, that is me, Wunder, Perkz, wanted to have a team that could fight for titles. And by what Perkz and Wunder had offers, and the Heretic offer was also there, we saw by talking to each other that we could play together. But they could also play for other teams. They decided that our team had the most potential from all the offers, even though in terms of money it could have been better elsewhere. So they actually sacrificed a little bit of a paycheck here in order to play together.
It sounds great. Did you know from the beginning that you were staying with the organization? Or did you also consider any other options?
No, I also considered other options. But in terms of the lineup, I think this one is the best I could have.
And the atmosphere between you, Perkz, Wunder is still what it used to be?
Yes, I think nothing has changed here. Especially with the addition of Flakked, who also likes the so-called banter, so we insult each other jokingly, all four of us. I also thought Kaiser would be quite quiet. But he is not like that. He likes to talk about his opinions. He talks a lot in the game and so on, so I think the atmosphere in the team is great.
Great, you just answered my next question, because that's what I wanted to ask about, how is it going with Kaiser. Okay, the atmosphere is the atmosphere, but at the end of the day it's all about the results, and in this matter the opinions of fans, experts and everyone around are seriously extreme, because some consider you as the S tier team, and others say you won't even make top 8 because you're a team of "washed-up retirees", so how do you actually feel about it?
Well, I think we'll be good. But of course it's hard to say. We need to play a few games on stage first. Considering that Perkz, Kaiser came from the team in tenth place, Flakked and I came from the team in seventh place, or I think even eighth, and Wunder did not play for half a year and only performed in the finals, but before that we saw him only in the winter split.... Well, looking at the last year, we definitely shouldn't have high expectations for Heretics.
But in the past we were all good and each of us, in fact all five of us won EU at least once. In my opinion we will be a good team. How good – we will see. We need time for sure. Not to train, because I think the game as a game, as LoL, is similar despite the changes in season 14. But we just need time to play the games, to see how we'll do.
If you were to define realistic ambitions, yours and your team, for this upcoming season, how would you describe them? Both regionally and internationally, if you're hoping to go somewhere.
As for internationally, I'm definitely only focusing on Europe for now. And when it comes to Europe, well, our goal is obviously the championship. And I think this is realistically doable.
Okay, so based on scrims, inhouses and all other "secret details", do you see the potential for some surprises in the LEC? Both positive and negative ones. I mean, teams that should be strong on paper, for example, are doing poorly, and teams that no one would expect much from are somehow doing outstandingly well?
So far we've played basically the same teams when it comes to scrims. And when it comes to inhouses, in my opinion, you can't get much out of them. I have a feeling that Fnatic will be good, but I think everyone thought Fnatic would do well. Jun, the new support, is a rather good player. Besides that, LEC has to start and then we will see how each team will do. We only have one week left when we have just this interview, so.... Well I am also excited. I already want to play. We also have a new stage here, so it will be great.
And how do you like all these hug map changes? Because they're mostly focused on the jungle, and as far as I know, since December there was already an opportunity to test all of this in the inhouses, so I think you can already say something about them.
Yes, it's harder to gank. Especially if you're a jungler. Due to the fact that the lanes are kinda bigger, or there's harder access to them, usually when you push as a top and bot you only need one pink to 100% defend against a jungler, maybe two pinks. Depends on how likely the jungler is to go behind you. But if he can't go behind you from your jungle, then one pink is enough. Ganking through the lane will be more popular. Especially in SoloQ. I think junglers who gank through lanes like Rammus, Zac will do a bit better.
Also, support is stronger by the fact that support items are changed and finishing a 1000 gold quest gives you an extra power like press the attack, the crown, which was for midlaners as an item,. Now is for supports for finishing a quest. So when you play, let's say tanks, and facecheck, no one can oneshot you in a moment. Press the attack, that mastery you proke, or the rune. It's very, very strong in terms of the offensive capabilities, so I think lanes are definitely happy.
Mages are also happy, because AP items in general are much, much better, there's less ability haste in the game.... Map changes – positive, a breath of fresh air. I think it kinda pushes LoL a little, to make it fresher again. For me it's very, very fun to play. I can't wait for the patch to come out in SoloQ in a few days.
You say that mages are happy, and in the inhouses there were some strange picks like three AD carry on a team, Kai'sa or Draven mid, Varus or Caitlyn as AD carry and Ashe support. Can we expect this to actually define the meta? Or was it more like testing every possibility?
I think it was more like testing every possibility. I mean, since AP items are stronger, it's nice to have an AP jungler and that means you want to have an AD midlaner. So that's why maybe we had some, I don't know, Draven mid against Lucian or something like that. But inhouses are like ok, pro players play there, but they kinda test a lot, maybe they test even more than in SoloQ. Because in SoloQ you play for points, and in inhouses you play for nothing. So I think no, it's not going to be a meta for the LEC.
Hope so, because it was hard to watch this meta in 2022. Okay, and coming back to the state of the league - how do you see the overall strength of Europe? Because a lot of changes has happened, a lot of players have changed teams, but also we have some new names, some Korean imports, some European rookies. Do you think the league has a chance to be stronger and we can do a little more internationally? Because last year was, let's not fool ourselves, a disaster.
I mean last year, yes, it was a disaster. But I was hoping G2 would do better, and they lost to NA. So it's hard to judge how good the LEC is. Well, probably not very good, for the last few years we didn't have a chance at all against Asian teams. For this moment, as I mentioned, I am focusing on Europe.
Last year I didn't go to Worlds at all, so it's hard for me to say what the level of the league will be and what places we will fight for internationally, when I may not be there at all if I don't focus on Europe. But yes, I think from year to year theoretically our league is better. But that doesn't mean that other leagues have to be worse. Korea and China are also acquiring new players, new talents, and they are also getting stronger, what makes them a bit more ahead of Europe or America. Well, we will see.
Well, regarding this last year.... In your case Spring Split, and Winter Split before that, it didn't go so well, but in Summer Split it was much better and you made that fourth place. But the problem was you didn't have enough points, the format didn't favor you. Do you think that if you hadn't lacked a bit of that luck back then, hadn't lacked those points and got to the season finals, you would have had a chance to compete for Worlds? Or that roster wasn't strong enough in the end?
Yes, I think with that roster we would have made top 4 and we would have been to Worlds. I think we were better than BDS, or we would have been in the playoffs. But that's just a guess, though, because due to not having enough points in Spring Split and in Winter Split we didn't get to those finals. And we lost to Fnatic, which was later in the finals, so.... It's hard for me to say how well we would have done in these last playoffs. Well, I hope so at least, that we could have made top 4 at least. But I could be wrong, well, the result was what it was and we won't change it now. We need to focus on 2024.
Sure, there's no need to focus on the past and hopefully this year will be much better for you and your team. So from me that would be all for today, and if you'd like to say something to quite a large crew of your Polish fans, this is the moment.
For sure, I'd like to thank my Polish fans a lot for their support, for continuing to follow me, especially now, in this kinda, let's say, hard time, which is the Heretics team, because you know, I'm not in G2, I'm not in the team that was on the top of Europe. But hopefully Heretics will be on the top of Europe this year, and that's what I'm going to strive for. So thank you very much everyone, enjoy watching LEC and following the whole league in general, not just me, and thanks a lot.