Fnatic 1:0 Team Heretics

Fnatic bez litości dla ekipy Jankosa

Pierwsza krew bardzo wcześnie powędrowała na konto Fnatic. Zgromadzenie trzech zawodników Teamu Heretics na środkowej alei nie zdołało uchronić Luki "Perkza" Perkovicia przed rychłą śmiercią. Ekipa Jankosa postanowiła więc poszukać szczęścia na bocie. Próba zanurkowania Oha "Noah" Hyeon-taeka okazała się festiwalem nietrafionych umiejętności z obu stron, ale to Heretycy wyszli z tego zagrania dużo lepiej. Co zyskali, to również stracili. W kolejnych minutach wycieczki Czarno-Pomarańczowych po mapie przyniosły im następne zabójstwa i przewagę, która jednak nie była miażdżąca.

Taka stała się dopiero po walce o trzeciego smoka. Marek "Humanoid" Brázda i spółka wyeliminowali czterech graczy TH, nie tracąc przy tym nikogo. Następne potyczki wyglądały dla Fnatic jak formalność. Po kolejnej jednostronnej bitwie w górnej części mapy różnica w złocie sięgnęła 10 tysięcy – a była to dopiero 20. minuta. Heretics najsilniej odczuwali deficyt na midzie. Perkz przy statystykach 0/5/0 i o 3 tysiące biedniejszy od swojego rywala nie mógł bowiem zrobić zbyt wiele. Zawodnicy brytyjskiej organizacji tym razem nie zamierzali się jednak spieszyć i ryzykować. Dopiero wyłapanie Normana "Kaisera" Kaisera w 25. minucie popchnęło ich w stronę przejęcia pierwszego Barona.

Pospieszyli się natomiast z zachłannym oblężeniem, w wyniku którego Iván "Razork" Martín Díaz i Yoon "Jun" Se-jun przez kilkadziesiąt sekund musieli oglądać szary ekran. Chwilę później zginął również Humanoid, a sporą nagrodę za jego głowę przygarnął Martin "Wunder" Hansen. To nie wystarczyło jednak, aby na dobre przywrócić zespół polskiego leśnika do gry. Kilka minut później Fnatic wyczyściło całą jego świtę i sprawnie poszło po koniec.


Wszystkie spotkania LEC 2024 Winter możecie śledzić na kanałach Polsat Games. Transmisja dostępna jest w trzech miejscach: w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC 2024