Polacy zawalczą z równymi sobie

Dzisiejszy harmonogram LEC przewiduje dla Polaków niezwykle istotne spotkania. Wszyscy podejmą bowiem drużyny, które aktualnie dzierżą ten sam bilans punktowy, co ekipy naszych rodaków. Na pierwszy ogień dostaniemy więc starcie Teamu Heretics z Teamem BDS. Na koncie obu stron widnieją aktualnie po trzy zwycięstwa i dwie porażki. I, co ciekawe, obie strony uległy dokładnie tym samym rywalom. Nie mają się zresztą czego wstydzić, bo do tej pory musiały uznać wyższość jedynie G2 Esports oraz Teamu Vitality, czyli obecnych liderów tabeli. Dzisiejszy pojedynek rozstrzygnie zatem, czy Marcin "Jankos" Jankowski i jego polscy kompani przebiją się ponad środek ligowej stawki.

Następnie czeka nas mecz na samym szczycie LEC. Kacper "Daglas" Dagiel i jego Team Vitality zmierzą się z Fnatic o pozostanie na pierwszej lokacie. Rozgrzani wczorajszą wygraną z Samurajami Czarno-Pomarańczowi z pewnością mają za sobą sporo argumentów, aby to ich traktować jako faworytów. W szczególności, że niektóre zwycięstwa Pszczół okraszone były chaosem i wątpliwościami. Na tym jednak polega tegoroczna magia tej formacji i nie jest wykluczone, że ponownie "młyn" okaże się skutecznym sposobem na poskromienie Ivána "Razorka" Martína Díaza i jego świty.

Bardzo ważne w kontekście szans na play-offy będzie dla MAD Lions KOI dzisiejsze spotkanie z Rogue. Lwy zauważalnie obniżyły loty i po formie zimowych finalistów niemalże nie ma już śladu. Łotry zaś już drugi split z rzędu radzą sobie kiepsko i jeśli ekipa Bartłomieja "Fresskowego" Przewoźnika chce w ogóle myśleć o wyjeździe na Mid-Season Invitational, to zwycięstwo przeciwko Emilowi "Larssenowi" Larssonowi i spółce jest wręcz obowiązkowe.

Czysta formalność i kolejne wyrównane starcie

Oprócz meczów z udziałem Polaków czekają nas jeszcze dwa spotkania. W jednym z nich G2 podejmie GIANTX, co na papierze wydaje się najbardziej jednostronnym widowiskiem tego dnia. Drużyna Rasmusa "Capsa" Winthera poległa dotychczas zaledwie raz i z pewnością nie planuje podsumować tygodnia negatywnym współczynnikiem zwycięstw. A Andrei "Odoamne" Pascu z kolegami nie wydają się na tyle zorganizowani, aby te plany pokrzyżować. Na sam koniec dostaniemy zaś kolejne starcie zespołów z tym samym bilansem – nieco poniżej połowy stawki. Karmine Corp podejmie SK Gaming. Pojedynek ten może mieć również spore znaczenie w kontekście fazy pucharowej i przybliżyć reprezentantów francuskiej organizacji do pierwszego występu w tym etapie LEC. Albo ponownie ich od niego oddalić.

Harmonogram dzisiejszych meczów LEC:

18 marca
17:00 Team BDS Team BDS vs Team Heretics BO1
17:45 Team Vitality vs Fnatic BO1
18:30 G2 Esports vs GIANTX BO1
19:15 Rogue vs MAD Lions KOI BO1
20:00 SK Gaming vs Karmine Corp BO1

Transmisję ze wszystkich spotkań LEC 2024 Spring będziecie mogli obejrzeć po polsku na kanałach Polsat Games. Dostępna będzie ona w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat bieżącej odsłony rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego baneru:

LEC 2024 Spring