Polski midlaner debiutuje w LEC
Zwyroo, to zawodnik, który z pewnością zyskał na popularności w ostatnich tygodniach. Wszystko za sprawą tego, że awaryjnie został powołany do głównego składu Heretics, grającego w League of Legends EMEA Championship. To właśnie tam ma okazję współpracować m.in. z Marcinem "Jankosem" Jankowskim oraz Adrianem "Trymbim" Trybusem. I jak na razie Heretykom idzie całkiem nieźle. Zespół ten awansował do play-offów z czwartego miejsca. I choć w pierwszym swoim meczu nie pokazał się z dobrej strony, przegrywając z Teamem BDS, to w drugim starciu przeciwko SK Gaming poszło mu już znacznie lepiej. Zresztą sam Trojan wypadł wtedy fantastycznie, zgarniając MVP tej serii. Dodatkowo jedna z jego akcji pojawiła się na naszej liście najlepszych zagrań ostatniego tygodnia LEC.
Zwyroo otrzymał najważniejsze wyróżnienie
Dziś natomiast Zwyroo otrzymał kolejną nagrodę, co ciekawe niezwiązaną z jego grą na najwyższym szczeblu rywalizacji. Podczas odbywającego się finału LVP Superligi organizatorzy zaprezentowali najbardziej wartościowego zawodnika całego splitu. I został nim właśnie 25-letni midlaner. Ten, zanim pojawił się w pierwszej dywizji Heretics, grał od kilku lat w akademii organizacji. W tym splicie ligi hiszpańskiej mu i jego kolegom szło fantastycznie, gdyż zdołali uplasować się na szczycie fazy zasadniczej. W tym momencie natomiast jego byli sojusznicy walczą o mistrzostwo w finale play-offów. I mimo iż sam Zwyroo nie jest już obecny w drużynie, to organizatorzy rozgrywek o nim nie zapomnieli.
– Dostałem coś od Superligi. Tę rzecz, być może zgadniecie, co to jest? To jest nagroda MVP za ten split. Jest to coś, co chciałem otrzymać od bardzo długiego czasu. Bardzo się cieszę, że ją w końcu mam. Bardzo dziękuję wam za głosowanie na mnie. Nie wiem, co powiedzieć, jestem po prostu bardzo szczęśliwy – tak o zdobytym odznaczeniu wypowiedział się sam Zwyroo w filmie w mediach społecznościowych.