Top Esports BO5
vs
12:00
JD Gaming

TES faworytem w starciu z obecnymi mistrzami LPL?

Patrząc na same nazwy drużyn, które walczyć dzisiaj będą o awans do wielkiego finału LoL Pro League, można przypuszczać, że czeka nas zacięta rywalizacja. Wszak zarówno TES, jak i JDG to uznane w tym regionie marki. Wielokrotnie zajmowały czołowe miejsca w stawce, a nawet i wygrywały całe rozgrywki. Zresztą ekipa Parka "Rulera" Jae-hyuka to obecni mistrzowie LPL. Ale na ten moment prawdopodobnie na tym kończy się cały entuzjazm. A to za sprawą choćby ostatnich wyników.

Nie ma co ukrywać, że JD Gaming obecnie to nie to samo, co w minionych edycjach zmagań. W zespole doszło do kluczowych zmian, które przynajmniej dotychczas pokazały, że nie były szczególnie trafne. Choć drużyna dotarła do czołowej trójki zawodów i nadal liczy się w grze o złoto, to jej przeprawa była swoistą męczarnią. W tym miejscu warto przypomnieć, że swój pierwszy pojedynek przeciwko Top Esports w play-offach LPL Ruler i spółka przegrali i to 0:3. Co gorsza, ostatnia batalia z Ninjas in Pyjamas nie napawała optymizmem fanów organizacji, gdyż formacji koreańskiego strzelca udało się wygrać dopiero po pełnej serii BO5.

Top Esports z kolei miało całkowicie inną ścieżkę do tego etapu. Zaczęło właśnie od triumfu nad JD Gaming. I już tam było widać, że zespół ten ma chrapkę na coś więcej, niż tylko zrobienie niezłego wyniku i tyle. Ma chrapkę na mistrzostwo LPL. O awans do finału przy pierwszej okazji było bardzo blisko. TES prawie zdołało pokonać głównego kandydata do pucharu – Bilibili Gaming. Ostatecznie jednak górą byli Zhuo "knight" Ding i jego kompani. Gromada Yu "JackeyLove'a" Wen-Bo tym samym udowodniła, że ma zadatki na to, aby faktycznie sięgnąć po statuetkę.

Walka o finał i drugi bilet na MSI

Najprościej zatem byłoby stwierdzić, że to Top Esports będzie w dzisiejszym pojedynku faworytem. Jak mawia natomiast pewien klasyk "na tym etapie nie ma już słabych drużyn". I to faktycznie może mieć pewne odzwierciedlenie w rzeczywistości. Trudno przewidzieć, czy nagle w JDG nie wstąpi jakaś dodatkowa energia, która pozwoli temu zespołowi popłynąć do wielkiego finału LPL. Aby sprawdzić, który scenariusz będzie tym prawdziwym, to trzeba zameldować się dziś przed odbiornikami i obejrzeć mecz. Zwycięzca najbliższej batalii nie tylko zagra o tytuł najlepszej drużyny w Chinach, ale także zapewni sobie udział w Mid-Season Invitational 2024. Przegrany natomiast będzie musiał pocieszyć się jedynie trzecią lokatą, bez zaproszenia na międzykontynentalny turniej.


Półfinał LPL z angielskim komentarzem będziecie mogli obejrzeć na kanałach ligi na Twitchu i YouTube.