Beşiktaş Esports | BO5 vs 17:00 |
Eintracht Spandau |
Zaskoczenie EMEA Masters 2024 Spring?
Beşiktaş z pewnością jest jednym z większych zaskoczeń na EMEA Masters od dawna. Wicemistrzowie ligi tureckiej byli skazywani na porażkę w play-offach po fatalnych występach innych ekip z tego regionu. Tymczasem BJK wygrało 3:2 z SK Gaming Prime po kapitalnej serii w wykonaniu Muhammeda Hasana "Kaoriego" Şentürka. W kolejnym spotkaniu formacji jednak jeszcze bardziej nie dawano szans, ponieważ jej rywalem był Team BDS Academy. Pierwsze dwie gry zostały zdominowane przez akademię zespołu grającego w League of Legends EMEA Championship. Trzecia odsłona serii również zaczęła się lepiej dla BDSA. Natomiast Beşiktaş się nie poddał i doprowadził do olbrzymiej sensacji, wygrywając trzy gry z rzędu. Bohaterem niewątpliwie był znów Kaori. Wynik oczywiście ucieszył nie tak małą grupę fanów Sanchiego na platformie X.
Eintracht faworytem
W finale mimo wszystko lekkim faworytem jest Eintracht Spandau. Mistrzowie ligi niemieckiej od kilku spotkań są nie do złamania. W finale Prime League Tristan "PowerOfEvil" Schrage i spółka pokonali 3:1 SK Gaming Prime, a w ćwierćfinale EMEA Masters tym samym wynikiem zwyciężyli Nigmę Galaxy. Najtrudniejszą przeprawę mieli w czwartek w starciu z Geekay Esports. Co prawda też wygrali to spotkanie 3:1, aczkolwiek poszczególne gry były bardzo zacięte i do końca nie było wiadomo, kto wyjdzie z nich z uniesioną ręką. Bohaterem ostatniej odsłony serii był Johannes "Fun K3y" Werner. Niemiecki strzelec kapitalnie się spisał wówczas Apheliosem. W związku z tym wiele wskazuje, że nie ma co spodziewać się w finale szybkiego 3:0. Obie formacje pokazywały się z mocnej, ale też i ze słabszej strony. Dodatkowo eksperci mówią o ogólnie słabym poziomie rywalizacji, więc... trudno powiedzieć, co nas czeka.
Transmisję w języku polskim będziecie mogli oglądać na kanałach Polsat Games na platformach Twitch oraz YouTube. Po więcej informacji na temat EMEA Masters 2024 Spring zapraszamy do naszej relacji: