Fnatic | 2:0 | GAM Esports |
Młyn podczas pierwszej gry Fnatic
Pierwsza gra od początku była kontrolowana przez Fnatic, aczkolwiek GAM miało dobre momenty. Đỗ "Levi" Duy Khánh zaliczył kilka skutecznych zejść na boczne alejki, a Trần "Kiaya" Duy Sang wygrał pojedynek na górnej linii Twistedem Fate'em. Natomiast to było zbyt mało, żeby wyrwać wicemistrzom LEC wygraną z rąk. W kluczowych walkach drużynowych Vi kapitalnie inicjował Iván "Razork" Martín Díaz, a masę obrażeń Hwei zadawał Marek "Humanoid" Brázda.
Pełna kontrola drugiej odsłony
Druga odsłona serii wyglądała już lepiej dla FNC. W początkowej fazie gry Oh "Noah" Hyeon-taek i spółka dominowali nad rywalami podczas rotacji po mapie. Widać było dużo lepsze przygotowanie pod zamiany linii, co specjalnie nie dziwi, patrząc na to, że GAM gra z dwoma rezerwowymi. Natomiast później Fnatic płynnie przeszło do walk drużynowych i w nich też zwyciężało bez problemów. Dopiero w potyczce w 23. minucie FNC trochę się zmieszało i ledwo wyszło z niej cało. Widać było, że przedstawicieli regionu EMEA uratowała tylko spora przewaga w zebranych sztukach złota. Następnie niszczenie bazy GAM też nie należało do najłatwiejszych, ale tym razem Czarno-Pomarańczowi się nie śpieszyli, by nie popełniać błędów. I ich nie popełnili, dzięki czemu zamknęli całą serię triumfem 2:0.
Już za chwilę rozpocznie się mecz Top Esports vs LOUD. Transmisję ze wszystkich spotkań MSI 2024 będziecie mogli oglądać na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat MSI 2024 zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się po kliknięciu poniższego baneru: