pasha stawia na fnx-a

Przypomnijmy, że w marcu ubiegłego roku pasha udzielił wywiadu Mateuszowi Kaniowskiemu. W tym mistrz świata z 2014 roku zapytany został o potencjalnego kolejnego rywala ze świata esportu. Jego wyborem okazał się natomiast Lincoln "fnx" Lau, były gracz Counter-Strike'a z Brazylii, który dwukrotnie triumfował na Majorze CS:GO. – Myślę, że powinniśmy uderzyć do takich zawodników jak fnx. Brazylia ma przeogromne community i myślę, że federacja byłaby bardzo zadowolona ze sprzedaży pay-per-view. Myślę, że mogłaby to być nawet rekordowa liczba pod względem jednego zawodnika. Jak nie sprawdzimy [czy Brazylia jest gotowa na kupno PPV – przyp. red] to nie będziemy wiedzieć. Widzę na streamach, gdy grają brazylijskie drużyny, co tam się dzieje, jakie to są liczby. Trzeba więc spróbować, by się dowiedzieć. Jakieś federacje w Anglii robiły walki, gale i nie szło to dobrą drogą. Ale myślę, że moja walka, nawet pojedyncza, zrobienie show, to może być fajny materiał – zapowiedział pasha.

fnx odpowiada

Minęło kilkanaście miesięcy ciszy. Niespodziewanie jednak temat powrócił przy okazji rozmowy fnx-a z rosyjskim serwisem Киберспорт. I co ważne, sam Brazylijczyk wyraził zainteresowanie potencjalną walką z Jarząbkowskim. Niemniej pod pewnymi warunkami. – Menadżer Imperial powiedział mi o tym. Ale wtedy nie był to najlepszy moment. Dodatkowo brTT, gracz League of Legends, chciał ze mną walczyć, ale wtedy nie czułem się zbyt dobrze. Jeżeli chodzi o pashę to zgadzam się pod warunkiem, że będzie to boks i dobrze mi zapłacą – zapewnił Lau. Przypomnijmy, że dotychczas rywalami, z którymi mierzył się pasha, byli Michał "Owca" Owczarzak i Marcin Dubiel. Tego pierwszego były zawodnik Virtus.pro w lutym 2022 roku pokonał poprzez techniczny nokaut w formule bokserskiej. Z kolei Dubiel w marcu 2023 roku wygrał z Jarząbkowskim w formule MMA, stosując na nim duszenie i zmuszając go do poddania.