Myrwn w MAD Lions do 2026 roku

Graczem, który może cieszyć się z nowej umowy jest Alex "Myrwn" Pastor Villarejo. W mediach społecznościowych MAD Lions pojawił się bowiem krótki film, z prostym przekazem – hiszpański toplaner zostaje w organizacji na kolejne dwa lata. Oznacza to, że teraz każdego zawodnika formacji rywalizującej na co dzień w League of Legends EMEA Championship obowiązuje kontrakt w takim samym wymiarze czasowym. Pozostała czwórka bowiem miała już na wstępie taką umowę.

I raczej nie jest trudno wyjaśnić, dlaczego tak to wyglądało. Javier "Elyoya" Prades Batalla był jedynym przedstawicielem MAD Lions, który ostał się z ich poprzedniej ekipy. Trójka pozostałych graczy to natomiast byli członkowie Movistar Riders, czyli organizacji z ligi hiszpańskiej. Ta na początku roku wzięła udział w potrójnej fuzji, właśnie z MAD Lions oraz KOI. Dlatego też skoro Bartłomiej "Fresskowy" Przewoźnik, David "Supa" Martínez García oraz Álvaro "Alvaro" Fernández del Amo dołączyli do drużyny w LEC, to dość oczywiste było to, że będą dotyczyły ich podobne warunki. W związku z tym tak na dobrą sprawę jedynym nowym nabytkiem był właśnie Myrwn. Temu pierwotne porozumienie kończyło się w listopadzie tego roku. Najwidoczniej jednak włodarze są zadowoleni ze współpracy z nim, toteż postanowili zaktualizować okres trwania wspólnej działalności.

Przypomnijmy, że MAD Lions KOI ma za sobą dwa odmienne splity w LEC. Pierwszy z nich niespodziewanie zakończyli na drugiej lokacie, docierając do wielkiego finału. Wiosną natomiast nie poszło już tak dobrze, gdyż kolektyw uplasował się na koniec zmagań na szóstym miejscu. Wygląda jednak na to, że w niezmienionej formie przystąpi do letniej kampanii, starając się o poprawienie poprzedniego wyniku. Kolejna edycja zmagań startuje już 8 czerwca.