JDG i TES spodziewanie przodują swoim grupom...

Przypomnijmy, że pierwsza część letniej edycji LPL zaczyna się od fazy grupowej. Drużyny zostały przydzielone do czterech zbiorów, w których walczyć będą o awans do kolejnego etapu zmagań. To natomiast nie wszystko. Aby jeszcze bardziej podkręcić rywalizację, wprowadzono system fearless draftów. I jak na razie na nudę bez dwóch zdań nie można narzekać. Wyszło jednak na to, że dotychczasowa czołówka ligi i tak dobrze odnalazła się w nowym środowisku.

Na samym szczycie grupy A chociażby znajdziemy JD Gaming, które jak na razie wygrało oba swoje spotkania i to 2:0. Tym samym tropem poszło Top Esports, które lideruje obecnie koszykowi C. TES natomiast warto wyróżnić, gdyż w przeciwieństwie do JDG już w tej kolejce miało spore wyzwanie w postaci LNG Esports, a i tak zdołało wygrać bez utraty punktu.

...a WE i AL niespodziewanie

Ale to wszystko można było przewidzieć. Wszak czy to zeszłoroczni mistrzowie Mid-Season Invitational, czy obecni wicemistrzowie LPL raczej powinni sobie dobrze radzić. Znacznie większymi niespodziankami są natomiast obecności na szczycie takich ekip jak Team WE czy Anyone's Legend. Jak jeszcze w przypadku tej pierwszej jest to do wytłumaczenia, gdyż mierzyła się ona póki co z Royal Never Give Up oraz LGD Gaming, wygrywając oba starcia 2:0, tak bezbłędne AL jest już czymś nienaturalnym. A przynajmniej dotychczas było. Formacja Wanga "Hope'a" Jie jak na razie świetnie się zaprezentowała w dwóch swoich potyczkach. I to rywali wcale łatwych nie miała, gdyż musiała mierzyć się z inną sensacją ostatnich dni – Ultra Prime – ale także z Ninjas in Pyjamas.

Niezbyt udany powrót Tarzana do gry w LPL

Wśród ekip, które nie zaznały jeszcze porażki są także obecni mistrzowie LPL, czyli Bilibili Gaming oraz FPX. Drużyny te jednak dotychczas zagrały zaledwie po jednym spotkaniu. Na tym natomiast kończymy chwalenie i przechodzimy do karcenia, bo niektóre formacje nie pokazały się tak, jak można się było spodziewać. Tak można powiedzieć m.in. o Oh My God czy nawet Royal Never Give Up. Największym jednak zawodem jak dotąd jest najprawdopodobniej Weibo Gaming. Zespół, który w wielu oczach urósł po ogłoszeniu dwóch ważnych transferów – Lee "Tarzana" Seung-yonga oraz Chena "Breathe'a" Chena – miał być pretendentem do walki o czołówkę. A jak na razie plasuje się na przedostatnim miejscu w grupie D z wynikiem 1-2. Na swoim koncie ma porażkę z NIP-em, ale także z Ultra Prime, które dzisiaj rozbiło brygadę koreańskiego leśnika.

Wyniki pierwszej kolejki LPL 2024 Summer:

1 czerwca
11:00 Ultra Prime 2:0 Invictus Gaming BO3
13:00 Weibo Gaming 1:2 Ninjas in Pyjamas BO3
2 czerwca
11:00 Team WE 2:0 Royal Never Give Up BO3
13:00 Rare Atom 0:2 Top Esports BO3
3 czerwca
11:00 Oh My God 0:2 LNG Esports BO3
13:00 Weibo Gaming 2:1 Invictus Gaming BO3
4 czerwca
11:00 Anyone's Legend 2:0 Ultra Prime BO3
13:00 ThunderTalk Gaming 1:2 FPX Esports BO3
5 czerwca
11:00 LGD Gaming 0:2 Team WE BO3
13:00 Edward Gaming 0:2 JD Gaming BO3
6 czerwca
11:00 Rare Atom 2:1 Oh My God BO3
13:00 Royal Never Give Up 0:2 Bilibili Gaming BO3
7 czerwca
11:00 JD Gaming 2:0 ThunderTalk Gaming BO3
13:00 LNG Esports 0:2 Top Esports BO3
8 czerwca
11:00 Ninjas in Pyjamas 0:2 Anyone's Legend BO3
13:00 Ultra Prime 2:1 Weibo Gaming BO3

Letnią edycję LPL z angielskim komentarzem będziecie mogli obejrzeć na kanałach ligi na Twitchu i YouTube.