Vitality i Virtus.pro za burtą

Jako pierwsi miejsce w finale BLAST Premier Spring Final zapewnili sobie reprezentanci Teamu Spirit. Popularne Smoki zaczęły jednak półfinałowy bój nie najlepiej, ulegając po zaciętym boju Teamowi Vitality na Mirage'u. Potem jednak przyszła pora na Dusta2 oraz Anubisa. W obu wypadkach rosyjsko-ukraińska piątką triumfowała 13:9 i tym samym wyrzuciła za burtę ostatniego z reprezentantów gospodarzy, Williama "meziiego" Merrimana. Oglądać w akcji nie będziemy już również Virtus.pro. Formacja spod znaku polarnego niedźwiedzia dotychczas prezentowała się nadwyraz dobrze, ale przyszła kosa na kamień. Przeszkodą nie do pokonania okazało się Natus Vincere, wygrywając 13:5 na Anubisie oraz 13:9 na Mirage'u.

Sobotnie wyniki BLAST Premier Spring Final 2024:

15 czerwca

Półfinał

17:00 Team Spirit 2:1 Team Vitality Mirage 11:13
Dust2 13:9
Anubis 13:9
20:00 Natus Vincere 2:0 Virtus.pro Anubis 13:5
Mirage 13:9

Spirit vs NAVI

Kogo zatem zobaczymy w niedzielnym wielkim finale. Po jednej stronie stanie Team Spirit. Bez wątpienia rewelacja pierwszego półrocza oraz mistrz Intel Extreme Masters Katowice 2024. No i zespół, który może liczyć na zaledwie 17-letniego Danila "donka" Kryshkovetsa, który już teraz błyszczy niczym najjaśniejsza gwiazda. Naprzeciwko pojawi się natomiast Natus Vincere. Sensacyjny pierwszy w historii mistrz świata w Counter-Strike'a. Drużyna, która mimo braku Oleksandra "s1mple'a" Kostyljeva była w stanie wspiąć się na szczyt. Ale jednocześnie też ta, która po sukcesie na Majorze nie była w stanie aż do teraz pójść za ciosem. Faworyt? Na papierze to oczywiście Spirit, ale NAVI już pokazało, że w momencie, gdy nikt na nie nie stawia, potrafi być najgroźniejsze.

Niedzielny harmonogram BLAST Premier Spring Final 2024:

16 czerwca

Wielki finał

16:00 Team Spirit vs Natus Vincere BO5

Mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na kanałach Piotra "izaka" Skowyrskiego w serwisach Twitch oraz YouTube. Po więcej informacji na temat BLAST Premier Spring Final 2024 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

BLAST Premier