Virtus.pro zmieni prowadzącego?

Od momentu, gdy electroNic trafił do Virtus.pro, minęły dwa miesiące. Niewykluczone jednak, że po takim czasie zakres obowiązków Rosjanina wzrośnie. – Ważne jest, że grał on w zespole, w którym to trener, B1ad3, był centralną postacią, która kontrolowała wszystko. Tymczasem w naszym zespole taką centralną postacią, która tworzy naszą wizję i grę, byłem ja. Dlatego obecnie w drużynie ma miejsce pewien brak połączenia. Nie jest on przyzwyczajony do oglądania gracza, któremu podczas spotkań i w kwestiach teoretycznych pozwala się na tak wiele. Próbujemy jednak to naprawić. Istnieje opcja, w której to on zostanie kapitanem, ale jest też wiele innych opcji. Może on zostać kapitanem, ale także może nim zostać ktoś inny z zespołu – przyznał Dzhami "Jame" Ali w rozmowie z kanałem BetBoom Esports.


Więcej informacji o letnich transferach na scenie Counter-Strike'a 2:

Transferowa Szufla CS2


Dla electroNica rola prowadzącego nie byłaby bynajmniej niczym nowym. Wszak pełnił ją już zarówno w Cloud9, jak i wcześniej w Natus Vincere. Niezależnie jednak od tego, jaka decyzja zapadnie, oczywiste jest, że styl gry Virtus.pro będzie się nadal zmieniał. – To nie tak, że on przyszedł i zaczęliśmy wdrażać go do naszego systemu. Po jego przyjściu zdaliśmy sobie sprawę, że nie możemy grać już w naszym systemie. Musieliśmy połączyć nasz system z jego lub nawet robić to, co chce on. Jest on mocną postacią i zwyczajnie nie może siedzieć cicho. Wszyscy, szczególnie liderzy, muszą czuć się komfortowo, by przyszły wyniki – stwierdził Jame. Niemniej na razie przyjście Sharipova tychże wyników nie przyniosło i stąd też zatrudnienie nowego trenera, Andreya "XomY" Mironenki.