dycha po odpadnięciu z eliminacji do RMR-a
Przypomnijmy, że niedawno szeregi Monte zasilili trzej nasi rodacy – Paweł "dycha" Dycha, Olek "hades" Miśkiewicz oraz Kamil "KEi" Pietkun. Trio to dołączyło do Szymona "kRaSnaLa" Mrozka, który z ukraińską organizacją współpracuje już od prawie dwóch lat. Cel tych roszad był oczywisty, a był nim awans na Perfect World Shanghai Major 2024. Tymczasem drużyny zabraknie nawet na RMR-ze, bo poległa ona w zamkniętych eliminacjach. Udało jej się co prawda pokonać UNiTY esports oraz przede wszystkim ENCE, gdzie wcześniej grali hades i dycha. To było jednak za mało. Porażki z Movistar KOI, Dynamo ECLOT oraz B8 Esports sprawiły, że Monte musiało pożegnać się z marzeniami o wyjeździe do Szanghaju. Głos po tym niepowodzeniu zabrał jeden z nowych nabytków, wspomniany Dycha.
–To, że dwukrotnie straciliśmy szansę z B8, jest bolesne – najpierw Rio, teraz RMR – zauważył 27-latek w mediach społecznościowych. – Nasz główny cel nie został osiągnięty i niestety nie zagramy na nadchodzącym Majorze. Wierzę jednak w ten zespół i jego potencjał. Kończymy bootcamp z uśmiechami bez uśmiechów na naszych twarzach, ale to zdecydowanie nie jest nasze ostatnie słowo. Chcemy rozwijać się w ramach tego składu i reprezentować Polskę na najważniejszych turniejach! Dziękuję za wasze wsparcie. Oczywiście przepraszamy za wczorajszy wynik i do zobaczenia już wkrótce na serwerze – dodał doświadczony Polak. Teraz jego o jego kolegów czekać będzie kolejne wyzwanie, czyli walka o awans na ESL Challenger Atlanta 2024.