SpavaQ poza zespołem
Permitta potwierdziła bowiem, że jej barw nie będzie już bronić Adrian "SpavaQ" Stojek. 21-latek w przeszłości związany był z Illusion Esport oraz AVEZ Esports, ale nie posiadał zbyt dużego doświadczenia. Mimo to z jego przyjściem wiązano spore nadzieje. Tym bardziej że oznaczało ono, iż Bartłomiej "masked" Trybuła będzie mógł skupić się wyłącznie na prowadzeniu. I niewiele brakowało, by taki podział obowiązków przyniósł efekty. Wszak Permitta miała realne szanse, by awansować na Regional Major Ranking w Szanghaju. Na swoje nieszczęście nie wykorzystała jednak kolejnych trzech szans, przegrywając z SAW, BIG oraz Rebels Gaming. Sam Stojek nieszczególnie pomógł swoim kolegom, osiągając rating 0,91.
- CZYTAJ TEŻ: vinS: Przejście do Wildcard to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjąłem w CS-owym życiu [WYWIAD]
– Dziękuje chłopakom za wspólne giercowanie, ale brak doświadczenia robi swoje. Kiedyś się jeszcze spotkamy, adios – skomentował w mediach społecznościowych swoje odejście sam SpavaQ. – Dziś żegnamy się ze SpavaQ. Świetny teammate, bardzo dobry indywidualnie zawodnik, który w przyszłości, jak już zbierze trochę doświadczenia, na pewno zawojuje na scenie! Dzięki Adrian i powodzenia dalej, jeszcze dużo przed tobą – przyznał z kolei Bartosz "bnox" Niebisz. – Dzięki za grę, SpavaQ. Szkoda, że nie udało się dostać na Szanghaj i tak to się kończy. W pewnym momencie było o włos. Potencjał masz, powodzenia dalej w karierze i oby do zobaczenia na serwerze już niedługo – dodał trener Permitty, Patryk "Sidney" Korab. Na razie nowy snajper nie jest znany, a sam zespół ma testować potencjalnych kandydatów.
Skład Permitta Esports prezentuje się następująco:
Martin "maaryy" Nakonieczny | |
Bartosz "bnox" Niebisz | |
Bartłomiej "masked" Trybuła | |
Tomasz "tomiko" Uroda | |
– | |
Patryk "Sidney" Korab (trener) |