G2 Esports | BO5 vs 18:00 |
Fnatic |
G2 naturalnie faworytem
Nietrudno jest się także domyślić, że pewną przewagę w walce o mistrzostwo LEC będzie miało G2. Wszak, jak już wspomnieliśmy, zespół ten w tym sezonie rozgrywkowym zgarnął wszystko, co się dało w lidze. Trzeb jednak przyznać, że nie wszystkie czempionaty przyszły łatwo. A jak to wygląda teraz? No i tutaj wydaje się, że Samuraje mogą mieć największe problemy. Już sam fakt, że do finału musieli dotrzeć, wygrywając kilka spotkań w drabince przegranych, świadczy o tym, że w ich szeregach nie dzieje się najlepiej. Podopieczni Dylana Falco ewidentnie mają gorszy okres i to może być szansa dla Fnatic na zdetronizowanie europejskich hegemonów.
Czy Fnatic zrewanżuje się za blamaż z poprzedniego finału LEC?
Zwłaszcza że Czarno-Pomarańczowi na pewno mają w sobie żądzę zemsty. Wszystko za sprawą finału letniej edycji LEC. Chyba każdy fan zmagań, a na pewno każdy kibic Fnatic pamięta, co się wtedy stało. FNC mając przewagę we wszystkich trzech grach ostatecznego starcia... przegrało każdą z nich, ponosząc klęskę 0:3. To można rozpatrywać pod kątem błędu kardynalnego, jednakże ekipie Marka "Humanoida" Brázdy na pewno dało to dużo do myślenia. Zresztą w finałach sezonu formacja czeskiego midlanera jest, póki co niepokonana, zwyciężając najpierw Team BDS 3:0, a następnie pokonując MAD Lions KOI 3:2. Czy zatem chęć odwetu i wykorzystanie gorszej dyspozycji G2 wystarczy, aby tym razem to przedstawiciele brytyjskiej organizacji zakończyli spotkanie, unosząc puchar w arenie w Monachium? O tym przekonamy się już najbliższego wieczora.
Transmisja z finału LEC dostępna będzie w języku polskim na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji na temat letniej edycji rozgrywek zapraszamy do naszej relacji tekstowej.