XomA pożegnany po zaledwie trzech miesiącach
Za wyniki Virtus.pro nie będzie zatem już odpowiedzialny Andrey "XomA" Mironenko. 33-latek został zaangażowany po tym, jak niespodziewanie wprowadził 9Pandas na Majora. Co prawda ostatecznie jego podopiecznych z mistrzostw świata wyeliminowały problemy wizowe, ale sam Rosjanin zapracował sobie na angaż w słynnej organizacji. Efekty tego mariażu nie były jednak zbyt okazałe. Co prawda Virtusi dotarli do półfinału Esports World Cup, ale potem kompletnie zawiedli na Intel Extreme Masters Cologne 2024. Nie udało im się również awansować na jesienne finały BLAST Premier 2024. Co ciekawe, jak możemy wyczytać w komunikacie, decyzja o posadzeniu Mironenki na ławce zapadła po "szczegółowych rozmowach z zawodnikami".
– XomA to utalentowany trener z głębokim zrozumieniem gry. Szczerze dziękujemy mu za jego pracę i zaangażowanie. Obecnie zarząd Virtus.pro wraz z Andreyem pracuje nad tym, by znaleźć najlepsze rozwiązanie dla jego przyszłej kariery. Klub musi teraz skupić się na obecnych wyzwaniach, z którymi mierzy się skład CS2. Dlatego też wstrzymujemy się z dodatkowymi komentarzami na temat tej sytuacji – przyznał Nikolai Petrossian, dyrektor generalny Virtus.pro. Od teraz rolę trenera Virtusów pełnić będzie dotychczasowy analityk, Pavel "PASHANOJ" Legostaev. 30-latek, jeszcze w czasach, gdy był czynnym graczem, miał okazję występować z gwiazdą VP, Alim "Jame" Djamim. Awaryjnie poprowadził też zespół przy okazji wiosennych finałów BLAST Premier 2024, które Virtus.pro zakończyło w najlepszej czwórce.
Skład Virtus.pro prezentuje się następująco:
Ali "Jame" Djami | |
Evgeny "FL1T" Lebedev | |
Petr "fame" Bolyshev | |
David "n0rb3r7" Daniyelyan | |
Denis "electroNic" Sharipov | |
Pavel "PASHANOJ" Legostaev (trener) |