Wietnamczycy zaskoczyli reprezentantów PCS na Worlds
W pierwszym pojedynku czwartkowych zmagań na Worlds 2024 doszło do rywalizacji pomiędzy GAM Esports a SoftBank HAWKS gaming. Gdy po raz pierwszy ujrzeliśmy to zestawienie, to w porównaniu z trzema pozostałymi mogliśmy śmiało stwierdzić, że to właśnie ono będzie należeć do najbardziej wyrównanych. Finalnie niczego takiego nie uświadczyliśmy. Wszystko dlatego, że Đỗ "Levi" Duy Khánh i spółka w dobrym stylu rozprawili się z ekipą Shunsuke "Eviego" Murase. Pierwsza gra szła całkowicie pod dyktando Wietnamczyków, którzy kontrolowali jej przebieg od samego startu. Nieco inaczej wyglądało to w drugiej odsłonie batalii, gdzie we wczesnym etapie rozgrywki było dość równo, a nawet i SHG miało delikatną przewagę. Wszystko natomiast posypało się w 23. minucie, kiedy to losy jednej z walk odwrócili reprezentanci GAM. Później już nie potrzebowali dużo czasu, aby zamknąć potyczkę, a tym samym także i cały mecz 2:0.
Movistar R7 wytrzymało presję i pokonało 100 Thieves
Jeśli chodzi natomiast o drugie dzisiejsze spotkanie, to w nim 100 Thieves zmierzyli się z mistrzami ligi latynoamerykańskiej – Movistar R7. Byliśmy zatem świadkami swoistych derbów Ameryk. Derbów, w których bez problemu górą mieli być reprezentanci League of Legends Championship Series. I po pierwszej grze Rayan "Sniper" Shoura i jego towarzysze postawili krok w stronę zwycięstwa, choć nie była to łatwa przeprawa. Nadal jednak mało kto przypuszczał, że R7 stać będzie na odpowiedź, a co dopiero na końcowe zwycięstwo. A tak się stało, bo zarówno w drugiej, jak i trzeciej odsłonie rywalizacji brygada Parka "Summita" Woo-tae była górą po dalszej bardzo zaciętej walce. Tym samym mamy pierwszą niespodziankę na tych Worlds. 100 Thieves od teraz będą musieli kontynuować swoją grę w drabince przegranych, gdzie nie mają już miejsca na błędy.
Wyniki drugiego dnia play-inów Worlds 2024:
26 września | ||||||
14:00 | GAM Esports | 2:0 | SoftBank HAWKS gaming | BO3 | ||
17:00 | 100 Thieves | 1:2 | Movistar R7 | BO3 |
Jutro czekają nas mecze o awans. W akcji zobaczymy zatem m.in. Bartłomieja "Fresskowego" Przewoźnika i jego MAD Lions KOI. Transmisję z rozgrywek będziecie mogli śledzić z polskim komentarzem na Polsat Games i na co-streamach Damiana "Nervariena" Ziaji oraz Pawła "delorda" Szabli. W języku angielskim transmitować będzie natomiast Marcin "Jankos" Jankowski. Po więcej informacji na temat Worlds 2024, uczestników i harmonogramu zapraszamy do naszej relacji tekstowej, w której znajdziecie się, klikając poniższy baner: