T1 na podbój Brazylii?

Niewykluczone jednak, że w najbliższej przyszłości Counter-Strike zagości wreszcie w portfolio T1! Nadzieję na to dał Joe Marsh, który na co dzień pełni rolę dyrektora generalnego słynnej organizacji. Amerykanin był gościem ESI Lisbon, wydarzenia organizowanego w Portugalii przez serwis Esports Insider. Tam udzielił on wywiadu portalowi RTP Arena, zaś rozmowa ta w większości dotyczyła produkcji Riot Games, w których T1 obecne jest od dawna. Na sam koniec padło jednak pytanie o kwestię Counter-Strike'a. Odpowiedź Marsha była zaskakująco otwarta. – Czy zobaczymy zespół CS-a w T1? Myślę, że tak. Celujemy w tej kwestii w Brazylię, więc tak – przyznał bez ogródek CEO koreańskiej organizacji w rzeczonym wywiadzie.

Co ważne, w przypadku T1 nie byłaby to pierwsza eskapada poza Koreę Południową. Wszak w Fortnicie formację reprezentuje ekipa złożona w większości z Japończyków, podczas gdy w Docie 2 byli to zawodnicy z jeszcze innych azjatyckich państw, a nawet... Finlandii. Z kolei w Apex Legends czy VALORANCIE włodarze zatrudniali w przeszłości składy ze Stanów Zjednoczonych. Niemniej nigdy dotąd T1 nie zaznaczyło jeszcze swojej obecności na kontynencie południowoamerykańskim. Tymczasem ten, szczególnie jeżeli chodzi o wspomnianą Brazylię, jest bardzo oddany swoim reprezentantom ze sceny CS-a. Dowodzi tego fanatyczne wręcz podejście np. do FURII, gdy ta ma okazję grać w Kraju Kawy. Czy legendarna organizacja, kojarzona głównie z League of Legends, również podbije brazylijskie serca?