Brak awansu do play-offów Worlds zapalnikiem do zmian?

G2 Esports przez ostatnie dwa tygodnie walczyło w fazie Swiss na Worlds 2024. Zespół ten poza pierwszym spotkaniem nie miał szczęścia co do losowania, trafiając ciągle na ekipy z Azji. Koniec końców doszło do tego, że Samuraje wczoraj stanęli do ostatecznego boju o awans do play-offów. Ich przeciwnikiem byli mistrzowie LoL Pro League – Bilibili Gaming. Mecz ten był znacznie bliższy, niż mogło się wydawać i realnie były szanse na odniesienie w nim triumfu. Finalnie nic takiego się nie wydarzyło i to BLG cieszyło się z przejścia dalej, a G2 zakończyło swój sezon. Sezon, który był słodko-gorzki. A to za sprawą tego, że mimo iż na swoim podwórku podopieczni Dylana Falco wygrali wszystko, co się dało, to na arenie międzynarodowej nie dotarli tam, gdzie chcieli. A można to wywnioskować po wypowiedziach graczy w różnych wywiadach.

Dziś natomiast gruchnęła ogromna bomba związana z drużyną. Według źródeł Alejandro "anonimotuma" Gomisa, czyli dziennikarza Sheep Esports, dwójka zawodników G2 Esports została upoważniona do zbadania swoich opcji na przyszły sezon. Są nimi Martin "Yike" Sundelin oraz Mihael "Mikyx" Mehle. Co jeszcze ciekawsze, potencjalni zainteresowani wspomnianymi graczami podobno nie będą musieli wykupywać ich z samej organizacji, co miałoby jeszcze bardziej ułatwić sprawę transferów. Jeśli faktycznie to wszystko okaże się prawdą, to zanosi się na to, że będzie to koniec dwuletniej przygody tego składu. Składu, który w LEC był praktycznie nie do zatrzymania. Na łącznie sześć rozegranych splitów w trakcie ostatnich dwóch lat, Samuraje wygrali pięć z nich, nie zgarniając jedynie trofeum za wiosnę 2023. Do tego dołożyli jeszcze dwa mistrzostwa finałów sezonu.

Tak na ten moment prezentuje się skład G2 Esports:

Sergen "BrokenBlade" Çelik
Martin "Yike" Sundelin
Rasmus "Caps" Winther
Steven "Hans sama" Liv
Mihael "Mikyx" Mehle
Dylan Falco