Bad Lions 3:0 Team Axelent69

Powolny start iBo i spółki, ale i tak udało się wygrać

Finałowa seria T-esports Championship League of Legends zaczęła się dla formacji iBo nie najlepiej. Co prawda przez długi czas nie ujrzeliśmy żadnej eliminacji, jednak kiedy już zaczęły się pojawiać, to głównie po stronie Teamu Axelent69. Drużyna ta nie dość, że wygrała ważną walkę o drugą turę Czerwiów Pustki, to jeszcze później skutecznie wyłapywała pojedynczo rywali. Mimo sporego deficytu w zabójstwach, Bad Lions dotrzymywali kroku w kwestii finansów, tracąc niewiele. Jak się jednak okazało, wystarczyła jedna dobra akcja w wykonaniu Lwów, aby te wróciły do gry. AXE w jednej chwili postawiło o krok za daleko i przypłaciło za to kilkoma głowami, czego efektem było przejęcie pałeczki w starciu przez oponentów. I od tej chwili to już BAD utrzymywało się na przedzie, aż finalnie doprowadziło grę do szczęśliwego dla siebie końca.

Druga gra podobna, lecz przewaga odzyskana jeszcze szybciej

Druga odsłona pojedynku wyglądała dość podobnie. Tym razem jednak eliminacje pojawiły się znacznie szybciej, lecz znów to głównie Nikola "Axelent" Petrusev i jego koledzy punktowali na początku. Niemniej tym razem Bad Lions znacznie szybciej wrócili na właściwą ścieżkę. Niepotrzebna była jednak szczęśliwa walka, a po prostu otrząśnięcie się i lepsze zrozumienie przeznaczenia swoich postaci. Dzięki temu też zostały podjęte lepsze decyzje, czego konsekwencją były udane akcje i wyjście na prowadzenie. Patrząc jednak tak czysto ogólnie, to ta gra była bardzo jednostronna. iBo i jego kumple potrzebowali nieco ponad 26 minut, aby zamknąć potyczkę i ustawić się w punkcie meczowym.

Stomp w wykonaniu brygady iBo na zamknięcie serii

Trzecia gra okazała się być tą ostatnią. I w niej akurat zespół dwójki Polaków nie miał już najmniejszych problemów ze zwycięstwem. Widać było, że przeciwnikom brakuje już paliwa, a skupione i podbudowane zwycięstwami BAD czuje się pewnie. W tej potyczce bowiem Lwom wychodziło praktycznie wszystko. I w zasadzie trudno tutaj powiedzieć nawet coś więcej o przebiegu samego starcia, bo był to po prostu w pełni kontrolowany stomp. Tym samym to iBo, Raxxo i reszta ich kompanów triumfowali 3:0 i z Budapesztu do domu powrócą bogatsi o 12 tysięcy euro.

Tak wygląda skład zwycięskiej drużyny Bad Lions:

bad lions logo Marcin "iBo" Lebuda
Veljko "Velja" Čamdžić
Tim "Nemesis" Lipovšek
Juš "Crownie" Marušič
Oskar "Raxxo" Bazydło

Klasyfikacja generalna T-esports Championship LoL:

1. Bad Lions 12 000 €
2. Team Axelent69 8 000 €
3-4. AF04, Szaty Bobra 5000 €
5-8. Team Pyrka, Zero Tenacity, Back2TheGame, vip on top