Imperial Valkyries | 2:1 | BIG EQUIPA | ||
Ancient 13:2 | Dust2 14:16 | Mirage 13:2 |
BIG bez niespodzianki
Martyna "LETi" Owsik i jej koleżanki z BIG podczas niedzielnego półfinału zdobyły tylko jedną z trzech map. Był to Dust2, który drużyna naszej rodaczki zaczęła od wygranej pistoletówki. Kłopot w tym, że po niej Imperial odpowiedziało od razu i na wiele długich minut przejęło inicjatywę, punktując częściej niż graczki niemieckiej organizacji. I to grając w natarciu! W efekcie LETi i spółka tuż przed przerwą przegrywały 5:7. Jakby tego było mało, po przerwie Imperial okazało się lepsze w strzelaniu z pistoletów, otwierając sobie drogę do szybkiej wygranej. I być może ta by nastąpiła, gdyby nie zryw BIG. LETi i partnerki niespodziewanie wrzuciły wyższy bieg i rzutem na taśmę doprowadziły do dogrywki! W tej natomiast przechyliły szalę na swoją stronę.
Tym samym drużyna Owsik wyrównała stan spotkania. Wcześniej wszak Valkyries bezlitośnie rozprawiły się z rywalkami, gromiąc je na Anciencie. Tam od pierwszych minut obecnie panujące mistrzynie rozdawały karty, BIG zaś zapunktowało jedynie w rundach siódmej oraz dziewiątej. I to byłoby na tyle, bo w pozostałych przypadkach wygrywało Imperial, kończąc mapę bezlitosnym 13:2. Co ważne, dokładnie taki sam rezultat padł kilka godzin później na decydującym Mirage'u. Tam BIG znowu zostało zepchnięte na absolutny margines, stanowiąc jedynie blade tło dla świetnie dysponowanych Walkirii. Ostatecznie zatem do niespodzianki nie doszło, a Imperial ma już miejsce w wielkim finale, gdzie może czekać na rywalki.
Mecze wraz z angielskim komentarzem oglądać można w ESL.TV. Po więcej informacji na temat finałów ESL Impact League Season 6 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.