Zacięta batalia z udziałem gospodarzy

Jeśli chodzi o mecz otwierający NNO Cup 2, to w nim gospodarze z NNO Prime zmierzyli się z ekipą Never FF. Przed startem spotkania można było przypuszczać, że formacja Muhammeda "Agurina" Kocaka nie będzie miała większych problemów ze sklejką. Okazało się jednak inaczej. Wszystko dlatego, że jako pierwsi punkt meczowy zgarnęli Thomas "Kirei" Yuen i spółka, którzy po trzech grach prowadzili 2:1. Wtedy jednak NNO wróciło na właściwe tory i w dwóch kolejnych potyczkach pokazało już siłę, choć trzeba przyznać, że w każdej z nich pojawiły się także pewne problemy. Ostatecznie to piątka Niemców awansowała do drugiej rundy. NF zaś spadło do drabinki przegranych.

Los Ratones sprzedają solidnego stompa Polakom

W drugim z pojedynków pierwszego dnia NNO Cup 2 doszło do starcia pomiędzy Kiedyś Miałem Fun a Los Ratones. Ekipa Marcina "Xayoo" Majkuta była skazywana na pożarcie w tym zestawieniu. Nic dziwnego, bo w szeregach Szczurów obecni są m.in. tacy gracze, jak Tim "Nemesis" Lipovšek, Juš "Crownie" Marušič czy Marc Robert "Caedrel" Lamont. Niemniej rodzima widownia z pewnością upatrywała szans naszych na przynajmniej równą walkę. Ostatecznie nic z tego się nie wydarzyło. Zespół słoweńskiego midlanera całkowicie zdominował formację 27-letniego streamera. W efekcie podzieliła ona los Never FF i już w najbliższy piątek stoczy z właśnie z tą drużyną starcie o przetrwanie w dolnej drabince.

Wyniki pierwszego dnia NNO Cup 2:

27 listopada
14:00 NNO Prime 3:2 Never FF BO5
19:00 Los Ratones 3:0 Kiedyś Miałem Fun BO5

Jutro kolejne dwa mecze. Najpierw dojdzie do potyczki Hiszpania kontra Francja, czyli Los Guarros kontra French Flair. Później zaś 5 Pigs 1 Team Marcina "Jankosa" Jankowskiego stoczy bój z Die Atzen. Oficjalna transmisja z tego turnieju będzie dostępna na Twitchu. Co-streamował w języku polskim będzie Damian "Nervarien" Ziaja. Ponadto każdy z graczy będzie mógł streamować mecze ze swojego POV-a.