Terminarz pierwszego splitu wygląda znajomo
Na razie mówimy oczywiście o harmonogramie zimowej fazy zasadniczej LEC – do play-offów bowiem jeszcze daleko. Ta rozpocznie się za niewiele ponad miesiąc, bo już 18 stycznia. Jeśli liczyliście na wielkie zmiany względem poprzedniego sezonu, to póki co nie ma o takich mowy. Mecze będą rozgrywały się w tych samych dniach, co przez większość minionego roku, czyli od soboty do poniedziałku. To daje w sumie trzy tygodnie zmagań, zatem finisz tego etapu zaplanowany został na 5 lutego.
Warto jednak pamiętać, że przyszłoroczny format rozgrywek najwyższego szczebla w naszym regionie będzie różnił się od tego, który pamiętamy z ostatnich dwóch lat. Pierwsze tygodnie zimy to ostatnie pozostałości po znanym systemie BO1. Już podczas fazy pucharowej uświadczymy istotnej zmiany w postaci fearless mode. Oznacza to, że każda z postaci może pojawić się tylko raz na spotkanie, a następnie jest ona wyłączona już do końca serii. Mistrzostwo zdobyte zimą nie zapewnia już też awansu na Mid-Season Invitational. Zwycięzca zakwalifikuje się natomiast na zupełnie nowy turniej międzynarodowy.
Co czeka nas w pierwszym tygodniu LEC?
Przejdźmy jednak do tego, co tygryski lubią najbardziej, a więc do konkretów. Jakie mecze czekają nas w pierwszym tygodniu nowego sezonu LEC? Cóż, sam początek może nie budzić wielkich emocji. Na start dostaniemy bowiem starcie Teamu Heretics z Rogue, po którym nadejdą spotkania Teamu Vitality z Teamem BDS oraz GIANTX kontra SK Gaming. Ale trzeba przyznać, że na dwa ostatnie pojedynki warto zaczekać. Odmienione Movistar KOI zmierzy się wszak z przebudowanym (podobno...) Fnatic, a na sam koniec nowe Karmine Corp podejmie odświeżone G2 Esports. A według plotek i oficjalnych ogłoszeń te cztery składy mają prezentować się naprawdę solidnie.
Jeśli natomiast chodzi o kolejne dni, to również nie zabraknie ciekawych zestawień. W niedzielę zobaczymy chociażby MKOI w starciu z KC, G2 kontra BDS i Fnatic przeciwko Vitality. I choć na tem moment poniedziałek stoi pod znakiem najmniej zaciętej rywalizacji, a najbardziej interesującym spotkaniem wydaje się GX kontra KCorp, to kto wie? Może po dwóch pierwszych dniach postrzeganie niektórych ekip zmieni się o 180 stopni?
Pełen harmonogram zimowej fazy zasadniczej znajdziecie pod tym adresem.