G2 Esports 2:0 BetBoom Team
Anubis 13:2 | Dust2 13:3 | Mirage

BetBoom bez szans w meczu z G2

Wszystko zaczęło się na Anubisie, który był wyborem rywali G2. I to właśnie BetBoom jako pierwszy rozpoczął punktowanie, ale były to tylko miłe złego początki. Podopieczni Wiktora "TaZa" Wojtasa odpowiedzieli bowiem momentalnie, a następnie całkowicie zdominowali rosyjskich oponentów. Dość powiedzieć, że drugi i jednocześnie ostatni na tej mapie punkt grająca z dwoma zmiennikami drużyna zdobyła, gdy tablica wyników wskazywała już 7:1 na korzyść Samurajów. Ostatecznie zaś pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 10:2, które było udziałem dowodzonej przez Janusza "Snaxa" Pogorzelskiego kompanii. Ta chwilę później dopełniła dzieła zniszczenia, gromiąc BetBoom aż 13:2.

Potem przyszła pora na Dusta2. I tym razem to G2 szybciej zaczęło budować swój dorobek, co nie było zaskoczeniem. Wszak to drużyna naszych rodaków zdecydowała się właśnie na tę mapę. Tak czy inaczej, gracze TaZa wyprowadzili pięć celnych ciosów i dopiero wtedy dopuścili wrogą piątkę do głosu. Ale jedynie na krótką chwilę, w której trakcie BetBoom dopisał do swojego dorobku trzy oczka. Ostatnie oczka. Po chwili wszak Snax i jego partnerzy powrócili na zwycięską ścieżkę, nie schodząc z niej aż do końca spotkania. W efekcie Samuraje raz jeszcze rozgromili swoich przeciwników, tym razem w stosunku 13:3. To oznaczało triumf 2:0 i szybki awans do półfinału BLAST Bounty.


Mecze wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu. Po więcej informacji na temat BLAST Bounty 2025 Season 1 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

BLAST Bounty