Dlaczego siuhy został odsunięty od zespołu?

Dlaczego więc Kamil "siuhy" Szkaradek wylądował na ławce rezerwowych? O tym w rozmowie z serwisem Pley.gg opowiedział Jan Dominicus. Niemiec to dyrektor do spraw biznesu w MOUZ. – Oczywiście robienie zmian w składzie to zawsze przyznanie się do swojego błędu, ale mocno wierzymy, że w tym roku uda nam się nawiązać do naszego runu z 2024 roku. Niektórzy z graczy są ze sobą od prawie czterech lat i w pierwszych tygodniach tego oku stało się jasne, że nasz zespół i sam Kamil potrzebowali nowego impulsu, by nadal się rozwijać. To była oczywiście bardzo trudna decyzja, ale jestem przekonany, że najlepszy dla każdej ze stron będzie świeży start. Kamil to bez wątpienia fantastyczny gracz i człowiek. Wiem, że w swojej następnej przygodzie osiągnie on sukces – stwierdził Dominicus.

"Spinx wprowadzi wiele elementów, których naszemu zespołowi brakowało w 2024 roku"

Fakt, iż siuhy, nie jest już w zespole, spowodował kilka zmian. Do MOUZ trafił co prawda Lotan "Spinx" Giladi, ale potrzebny był też nowy prowadzący. Tym niespodziewanie został Ludvig "Brollan" Brolin. – Jesteśmy podekscytowani, że Spinx zdecydował się dołączyć do naszego projektu. Wprowadzi on wiele elementów, których naszemu zespołowi naturalnie brakowało w 2024 roku, jak np. doświadczenie. Grał on na wszystkich dużych turniejach i, co ważniejsze, również je wygrywał. To oczywiście tworzy nowe wyzwania w ramach tej grupy, ale wierzymy, że Brollan jest naturalnym kandydatem do strategicznego dowodzenia. Dzięki wsparciu ze strony zespołu i naszego sztabu szkoleniowego szybko wpasuje się on w tę rolę – zapewnił dyrektor MOUZ.

Myszy zobaczymy już podczas Intel Extreme Masters Katowice 2025, aczkolwiek bez Spinxa. Izraelczyk z uwagi na terminy rejestracji składu nie będzie mógł wspomóc swoich nowych kolegów. Zamiast niego fotel, który zwolnił Szkaradek, przejmie Adrian "xelex" Vincze. 16-letni Węgier na co dzień występuje w MOUZ NXT, czyli akademii niemieckiej organizacji.