Trymbi jeszcze bez sukcesu za oceanem

Zanim jednak w LTA South zadebiutował Trymbi, na Summoner's Rifcie zameldowały się paiN Gaming oraz LOUD. I choć z początku to Leonardo "Robo" Souza i jego kompani sięgnęli po zwycięstwo, to w kolejnych odsłonach serii LLL nie miało już zbyt wiele do powiedzenia. Dwie następne gry PAIN zakończyło w niewiele ponad 30 minut, dzięki czemu to Alexandre "TitaN" Lima dos Santos i spółka zapewnili sobie awans do kolejnej rundy drabinki wygranych.

Tego niestety nie zdołała dokonać ekipa polskiego wspierającego. Trybus i jego współtowarzysze rozpoczęli spotkanie od szybkiej porażki, ale w drugiej grze zestompowali rywali w jeszcze krótszym czasie – bo w niecałe 25 minut. W decydującej walce przez dobre pół godziny trudno było określić zwycięzcę, ale ostatecznie finałowe kilka minut potoczyło się po myśli LEVIATÁN. Vivo Keyd Stars trafiło zatem do dolnej drabinki, gdzie spotka się ze wspomnianym LOUD.

A jeśli chodzi o drugą część bracketu, to niedzielne zmagania otworzył mecz Isurus Estral z FURIĄ. Zgodnie z przewidywaniami formacja Brandona Joela "Josedeodo" Villegasa okazała się lepszą ekipą, ale nie obyło się bez problemów. Pierwszy punkt trafił na konto IE, aczkolwiek w drugiej grze FUR zaatakowało ze zdwojoną siłą i napędziło stracha drużynie argentyńskiego leśnika. Nie zmieniło to jednak faktu, że ostatecznie to ona zatriumfowała w ostatnim akcie. Na sam koniec pierwszej kolejki LTA South dostaliśmy jedyną w pełni jednostronną serię. RED Canids Kalunga nie zostawiło na rywalach z Fluxo W7M suchej nitki. Nie były to co prawda najszybsze wygrane, ale 2:0 to w końcu 2:0, prawda?

Wyniki pierwszego tygodnia LTA South:

25 stycznia
17:00 paiN Gaming paiN Gaming 2:1 LOUD LOUD BO3
20:00 Vivo Keyd Stars 1:2 Leviatan LEVIATÁN BO3
26 stycznia
17:00 Isurus Estral 2:1 FURIA FURIA BO3
20:00 RED Canids Kalunga RED Canids 2:0 Fluxo W7M BO3

Oficjalną transmisję możecie śledzić na Twitchu w języku portugalskim lub hiszpańskim.