Banda Xayoo z trzecim zwycięstwem w Rift Legends

Mimo iż brygada Xayoo wygrała 2:0, to nie oznacza, że zrobiła to całkowicie bezproblemowo. Kłopoty bowiem pojawiły się w pierwszej grze. Wtedy też gracze Orbit Anonymo mieli swoje momenty, prowadząc przez pewien czas naprawdę równą walkę. Z czasem jednak to ekipa popularnego streamera nabierała wiatru w żagle i rozpędzała się coraz mocniej. Ostatecznie udało jej się wygrać. Jeśli chodzi natomiast o drugą potyczkę, to tam już wątpliwości żadnych nie było. KMF dość pewnie sięgnęło po zwycięstwo. Jest to też pierwszy raz w tym splicie, kiedy formacja Majkuta pokonała swoich rywali do zera. Wcześniej bowiem rozprawiła się także z Zero Tenacity i Forsaken, ale dopiero po pełnych seriach BO3.

Zero Tenacity górą w meczu z Forsaken

Po spotkaniu z udziałem drużyny Xayoo przyszła pora na pojedynek między jej wcześniejszymi ofiarami. Wszystko za sprawą tego, że to właśnie Z10 zmierzyło się z FSK. Mecz ten zapowiadał się na naprawdę zacięty, wszak mówimy tutaj o dwóch ekipach, które są typowane do zajęcia topowych miejsc w lidze. I faktycznie, doszło do bardzo wyrównanej batalii. Jako pierwsi punktowali Paweł "Woolite" Pruski i jego brygada i to w dobrym stylu. Zakapturzeni jednak nie pozostali dłużni i odpłacili się pięknym za nadobne w drugiej odsłonie meczu. Tym samym, aby wyłonić zwycięzcę, potrzebna była trzecia gra. Ta była najbliższa ze wszystkich, lecz w kluczowych momentach to Zero Tenacity okazało się silniejsze. W efekcie to właśnie zespół 28-letniego strzelca triumfował, zgarniając pierwsze zwycięstwo.

Wyniki środowych meczów w Rift Legends:

5 lutego
17:00 Kiedyś Miałem Fun 2:0 Orbit Anonymo BO3
20:00 Forsaken 1:2 Zero Tenacity BO3

Wszystkie mecze Rift Legends z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać na kanałach Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu i na YouTube oraz u wybranych co-streamerów. Po więcej informacji na temat bieżącego splitu zapraszamy do relacji tekstowej, w której znajdziecie się, klikając poniższy baner:

Rift Legends