Zero Tenacity z kolejną przegraną grą (ale wygranym meczem)
Na początek wieczoru z Rift Legends zobaczyliśmy starcie Zero Tenacity z Orbit Anonymo. Potencjalnie było to spotkanie, które mogło dać Anonimowym awans do play-offów. Realnie jednak trudno było przewidywać zwycięstwo OAE nad nieugiętym dotąd Z10. Ale na pewno serbska organizacja chciała w pewnym stopniu pomóc (być może nieintencjonalnie) swoim rywalom w dokonaniu tego. Wystawiła ona bowiem dwóch swoich rezerwowych graczy – Mateusza "Enkila" Krauza oraz Kacpra "Birkyy'ego" Niemca. I co ciekawe, w pierwszej grze to podopieczni Dawida "Valuty" Tarkowskiego okazali się być lepsi, wychodząc na prowadzenie w serii. W dwóch kolejnych grach natomiast już silniejsi obecni mistrzowie RL. Trzeba natomiast przyznać, że Anonymo na pewno napsuło więcej krwi, niż można się było spodziewać.
- CZYTAJ TEŻ: Riot Games upamiętniło Shusheia po jego śmierci
FMS w iście cyrkowym stylu zgarnia szóste zwycięstwo
Następni w kolejce do stoczenia ze sobą boju w Rift Legends byli zawodnicy Fajnie Mieć Skład i MY STAR. Tak więc po raz kolejny mogliśmy mówić o meczu z wyraźnym kandydatem do zwycięstwa. I temu kandydatowi udało się faktycznie wygrać – i to 2:0. Niemniej styl, w jakim się to stało, pozostawiał wiele do życzenia. A przynajmniej dla osób, które spodziewały się po FMS nieco poważniejszej gry. Ci jednak, którzy liczyli na show, z pewnością nie mogą narzekać. Artur "Rybson" Gębicz i jego koledzy ewidentnie nie podchodzili do tego spotkania w pełni zmotywowani do wygranej za wszelką cenę. Sugerować to może nie tylko przebieg początku pierwszej potyczki, ale m.in. wybory i tok drugiego starcia.
W nim bowiem w pełni polska piątka zdecydowała się na stworzenie kompozycji wyłącznie z postaci typu Yordle. Tym samym ujrzeliśmy chociażby Annie w rękach Krzysztofa "frajgo" Chibowskiego, czy Lulu, którą sterował Maciej "minemaciek" Wicher. Podczas tej bitwy działo się dosłownie wszystko, a FMS grało na nosie swoim rywalom. W pewnej chwili wydawało się, że gra może nawet wymknąć się spod kontroli, ale wtedy Dominik "Zamulek" Biela i Adrian "Mrozku" Skonieczny wzięli się do roboty i już nie było co zbierać. Tym samym Fajnie Mieć Skład dopisało szóste oczko do swojego dobytku, ale jakim kosztem.
Wyniki pierwszego dnia ostatniego tygodnia Rift Legends 2025 Spring:
6 maja | ||||||
17:00 | Zero Tenacity | ![]() |
2:1 | ![]() |
Orbit Anonymo | BO3 |
19:00 | Fajnie Mieć Skład | ![]() |
2:0 | ![]() |
MY STAR | BO3 |
Rozgrywki Rift Legends z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać na kanałach Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu i na YouTube oraz u wybranych co-streamerów. Po więcej informacji na temat bieżącego splitu zapraszamy do relacji tekstowej, w której znajdziecie się, klikając poniższy baner: