s1mple i NAVI nierozerwalni? Otóż nic bardziej mylnego

s1mple sezon 2023 rozpoczął jako świeżo koronowany najlepszy gracz na świecie. Ukrainiec tego typu wyróżnienie otrzymał po raz trzeci w karierze i jednocześnie drugi raz z rzędu. I wydawało się, że nic nie powinno stanąć mu na przeszkodzie, by ustrzelić swoistego hat-tricka, zajmując pierwsze miejsce w top 20 HLTV również w kolejnej kampanii. Tym bardziej że chwilę wcześniej Kostyljeva wybrano również graczem dekaty w Counter-Strike'u: Global Offensive. On sam zaś parafował nową umowę z Natus Vincere. Ta miała go zatrzymać w organizacji do 2025 roku. – Dziękuję wam za wasze zaufanie. Czas, by osiągnąć jeszcze bardziej pamiętne wyniki. Dziękuję też wszystkim kibicom za doping, chociaż nie zapominajmy o wspieraniu Ukrainy w tak trudnym okresie – mówił wówczas s1mple. Wszystko było zatem na dobrej drodze, by zarówno ta współpraca, jak i kolejne świetne wyniki ukraińskiej gwiazdy nadal były obecne w naszej świadomości. Ale los bywa kapryśny.

s1mple Natus Vincere IEM Rio 2023fot. ESL/Luc Bouchon

Po dotarciu do finału dwóch kolejnych Majorów NAVI podczas Intel Extreme Masters Rio Major 2022 finiszowało zaledwie w ćwierćfinale. Jeszcze gorzej było na BLAST.tv Paris Major 2023, czyli ostatniej imprezie o tym statusie w erze CS:GO. Tam s1mple i spółka nie weszli nawet do play-offów, marnując dwie szanse za sprawą porażek z Monte oraz FaZe. To niepowodzenie było dla organizacji końcem pewnej epoki. Po Paryżu nastąpiło kadrowe tąpnięcie, a Natus Vincere zarzuciło dotychczasowy rosyjskojęzyczny projekt na rzecz nowego, anglojęzycznego. Jak w tym składzie odnajdował się sam s1mple? – Szczerze mówiąc, to ogromna różnica. Europejczycy mają odmienną mentalność. Ale nie jest wcale tak trudno. Na początku owszem było, gdy musieliśmy wszystko stworzyć od nowa. Gdy rozmawialiśmy o tym, jak grać na niektórych mapach albo gdy uczyliśmy się nowych map. Teraz jest jednak znacznie lepiej, bo mieliśmy już dwa bootcampy – zapewniał Ukrainiec w rozmowie z naszą redakcją we wrześniu 2023.

Niemniej od publikacji rzeczonego wywiadu z Cybersportem minął zaledwie miesiąc, a s1mple... usiadł na ławce rezerwowych! I to na własne życzenie. – Biorę przerwę od gry tak, jak chciałem. Ale to tylko połowa historii. [...] Muszę zaopiekować się swoimi bliskimi. W kwestii zmiany organizacji: nigdy o tym nie myślałem, ale interesujące będzie sprawdzenie ofert. Może nawet jako rifle, skoro AWP trochę nie ma już oddziaływania w nowej grze. Na ten moment nic nie jest przesądzone i mam nadzieję, że nadal będziecie dopingować chłopaków podczas nadchodzących turniejów – wyjaśniał swoją decyzję Kostyliev. Później okazało się, iż wybrał on fatalny moment na ten ruch. Miał on bowiem miejsce dokładnie wtedy, gdy scena przenosiła się z CS:GO na CS2, które nieco różniło się od swojego poprzednika. Na własnej skórze odczuli to niektórzy gracze, którzy musieli przestawić się na inny rodzaj gry. Tymczasem s1mple nie miał takiej możliwości, bo... nie grał.

Sokoły, co w górę się nie wzbiły

– Myślałem, że moja przerwa potrwa co najmniej 3 miesiące, ale nie sądziłem, że będzie ona tak długa. Musiałem bowiem wykonać całą papierkową robotę, by oficjalnie zostać w Europie i robiłem to przez cały ten czas – stwierdził Ukrainiec już w lutym 2024 roku. Jeszcze tego samego miesiąca pojawiło się jednak niespodziewane światełko w tunelu. Po nieudanych eliminacjach do PGL Major Copenhagen 2024 poza Teamem Falcons wylądował Mohammad "BOROS" Malhas. A s1mple zajął jego miejsce w ramach miesięcznego wypożyczenia. W tym czasie doświadczony strzelec miał pomóc nowemu zespołowi podczas BLAST Premier Spring Showdown. W tamtym momencie niektórzy snuli już rozmyślania na temat pozostania Kostyljeva w saudyjskiej organizacji na dłużej. Ale temat w medialnych doniesieniach szybko ucięto, gdy Falcons z online'ową imprezą pożegnali się już po jednym meczu, sensacyjnie przegrywając z Metizportem. Sam s1mple podczas pierwszego oficjalnego spotkania w CS2 bynajmniej nie zachwycił, osiągając rating 0,93.

s1mple Team Falcons ESL Challenger Katowice 2024fot. ESL/Adam Łakomy

Mimo tego w Falcons o Ukraińcu nie zapomniano. I chociaż ten wrócił na ławkę NAVI, to siedem miesięcy później Sokoły wypożyczyły go ponownie! Tym razem na dłużej i z myślą o awansie na Perfect World Shanghai Major 2024. W kuluarach mówiło się, że za chwilę członkiem Falcons zostanie Nikola "NiKo" Kovač z G2 Esports, a sama organizacja chce swoją przyszłość oprzeć właśnie na Bośniaku i Ukraińcu. Dziennikarze donosili nawet, że Saudowie w umowie wypożyczenia z NAVI zapewnili sobie prawo wykupu. Kłopot w tym, że ani Thunderpick World Championship, ani też ESL Challenger Katowice nie były dla formacji udane, chociaż w najmniejszym stopniu można było winić za ten stan rzeczy samego s1mple'a. – Dam z siebie wszystko, ale moim głównym i osobistym celem dla naszego zespołu jest znaleźć się przynajmniej w najlepszej ósemce Shanghai Major. Czuję, że możemy to zrobić, ale musimy zwyczajnie poprawić nasz map pool – zapewniał 27-latek.

Kluczowy był tutaj turniej Regional Major Ranking w Szanghaju. Zaczęło się przeciętnie, bo od wymęczonej wygranej z Dynamo Eclot. Ale dopiero po niej przyszła prawdziwa katastrofa. Porażki kolejno z FaZe Clanem, SAW oraz GamerLegionem oznaczały, że Falcons ponownie muszą obejść się smakiem. Major znowu nie był dla nich. Kostyljev pod względem liczb indywidualnych był drugim członkiem drużyny i gdyby na tym zakończyć, wyglądałoby to nawet nieźle. Kłopot w tym, że dobycia "drugim w drużynie" wystarczył mało chlubny rating 0,99. Dwa dni po tym ogromnym rozczarowaniu Ukrainiec rozwiał wszelkie wątpliwości w kwestii swojego dalszego pobytu w sokolim obozie. – Nie przenoszę się do Falcons – zakomunikował, by potem dodać: – Nie martwcie się, wrócę silniejszy. Nawet jeżeli będę na ławce, zamierzam trenować do utraty tchu, żeby wygrać Majora. I faktycznie trzykrotny najlepszy gracz świata raz jeszcze wrócił do NAVI tylko po to, by skupić się na sukcesywnym nagrzewaniu pośladkami ławki rezerwowych.

s1mple z szansą od losu. I od FaZe

Co dalej? Ano kolejne pół roku słodkiego pierdzenia w stołek, bo w tym czasie nikt nie zainteresował się s1mple'em na tyle, by pojawiły się konkrety. Sytuacja zmieniła się dopiero w maju. To właśnie wtedy w obozie FaZe Clanu komuś skończyła się cierpliwość do Helvijsa "broky'ego" Saukantsa. Chwiejnego pod kątem formy Łotysza odsunięto zaledwie miesiąc przed BLAST.tv Austin Major 2025, potrzebny był więc awaryjny strażak. A tym, podobnie jak wcześniej w Falcons, został s1mple, stając się przy okazji nowym podopiecznym Filipa "NEO" Kubskiego. Oczywiście w ramach wypożyczenia z Natus Vincere. Mieliśmy zatem do czynienia z prawdziwie bliźniaczym scenariuszem, który tylko obrazował, w jak słabej sytuacji jest obecnie Kostyljev. Wszak raz jeszcze musiał godzić się z faktem, iż trafia do drużyny, by gasić w niej pożary. A na dodatek nie ma na to zbyt wiele czasu, bo już dosłownie za momencik rusza ogromna impreza!

s1mple FaZe Clan IEM Dallas 2025fot. ESL/Helena Kristiansson

Ostatnio skradziono mi zegarek, a ja myślałem tylko o tym, że gdy życie coś nam odbiera, to daje nam coś w zamian. Dlatego też bardzo cieszę się, że mam możliwość, by grać. Nie spierdolę tego tak, jak spierdoliłem przy okazji ostatniego Majora. Tym razem dam z siebie jeszcze więcej. [...] Treningi zaczęły się w środę. Lubię moich partnerów z zespołu. Niektórzy mogą mówić, że ten zespół jest stary, ale ja zawsze chciałem grać z karriganem i rainem, szczególnie z tym drugim. Grałem też już z EliGE'EM i jest on mocny. Nie miałem jedynie okazji grać z frozenem – zapewniał Ukrainiec w wywiadzie z Romanem Mokrivskiym, który miał miejsce tuż po transferze. Po nim przyszedł oficjalny debiut podczas Intel Extreme Masters Dallas 2025. A tam kolejny znany nam już scenariusz, w którym s1mple indywidualnie wygląda nieźle. Ale pod kątem drużynowym nie daje to zbyt wiele. Amerykański IEM zakończył się już po trzech meczach.

Sytuacja wygląda zatem tak, że do BLAST.tv Austin Major ukraińska gwiazda przystąpi mając na swoim koncie zaledwie siedem oficjalnych map w tym roku. Na dodatek dokona tego w zespole, który od momentu utraty Robina "ropza" Koola nie potrafi się pozbierać. Gdybyśmy mówili o s1mple'u w najlepszych czasach, nie byłoby wątpliwości, iż mógłby on to mimo wszystko dźwignąć. Ale te najlepsze czasy są bardzo odległe, a dziś Kostyljev musi się zwyczajnie odbudować. Tymczasem, tak jak w Falcons, trafia do środowiska, które tej odbudowie nie sprzyja. Szanse na to, że s1mple jednak "spierdoli" są więc wysokie. A nawet ogromne. Bo przecież niepowodzenie w Austin przypnie mu kolejną łatkę zawodnika skończonego. A wtedy niekoniecznie znajdzie się kolejna ekipa chętna, by poradzić sobie z osobowością i wymaganiami finansowymi Ukraińca, gdy ten już opuści NAVI. Nie będzie zatem przesadą stwierdzenie, iż pod pewnym względem s1mple w Stanach Zjednoczonych grać może o swoją karierę.


BLAST.tv Austin Major 2025 odbędzie się między 3 a 22 czerwca 2025 roku. W mistrzostwach świata wezmą udział 32 drużyny, które zawalczą o łączną pulę nagród w wysokości 1,25 miliona dolarów. Bronić tytułu zdobytego w ubiegłym roku w Szanghaju będzie Team Spirit. Po więcej informacji zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

BLAST.tv Austin Major 2025