Forsaken | ![]() |
2:0 | ![]() |
Back2TheGame |
Forsaken wjeżdża i rozjeżdża
Dzisiejszy mecz w Rift Legends zaczął się wręcz znakomicie dla Forsaken. Mimo iż po drugiej stronie stało Back2TheGame, czyli jeden z silniejszych możliwych oponentów, to na FSK nie zrobiło to wielkiego wrażenia. Podopieczni Jakuba "bezuma" Iwanickiego weszli jak do siebie i od samego początku zaczęli zgarniać wszystko, co się tylko dało. Pierwsza krew? Dla Forsaken. Kolejne eliminacje? Dla Forsaken. Smoki? Tak, tak, też Forsaken. Ani się obejrzeliśmy a Zakapturzeni mieli już punkt duszowy, a niedługo później także i permanentne wzmocnienie Górskiego Smoka. Jakby tego było mało, to do swojego dobytku dorzucili jeszcze Barona i z takim zestawem już dopełnili dzieła zniszczenia. O tym, jak duży był to stomp niech świadczy jeszcze fakt, że na koniec gry tablica wyników wskazywała 22 do 2 na korzyść FSK.
Back2TheGame wypuściło zwycięstwo z rąk
W drugiej odsłonie pojedynku Forsaken nie chciało się rozdrabniać. Jakub "Cinkrof" Rokicki szybko wrzucił pierwszego fraga na swoje konto. Tym razem jednak Back2TheGame nie przyszło z nożem na strzelaninę i było w stanie w końcu odpowiedzieć. I to odpowiedzieć stanowczo, bo zawodnikom Bartłomieja "VoVa" Ryla udało się wyjść nawet na prowadzenie. Byli oni w stanie przeprowadzać dobre akcje, co przekładało się na przewagę w złocie. Ta była stale rozwijana i już powoli można było przypuszczać, że seria doczeka się trzeciej gry.
Aż do momentu jednej z walk nieopodal leża smoka. Wówczas nie dość, że solową potyczkę z Tobiaszem "Agresivoo" Cibą wygrał Dawid "Melonik" Ślęczka, to kompani toplanera FSK dorzucili do tego kilka kolejnych zabójstw. I to był początek końca Back2TheGame. Zakapturzeni błyskawicznie wzięli Barona i szala zwycięstwa już znacząco przechyliła się na ich stronę. Ostatecznie sama wygrana rzeczywiście padła ich łupem, co przełożyło się na wynik 2:0. B2TG może zatem pluć sobie w brodę, że nie zdołało doprowadzić takiej gry do szczęśliwego dla siebie końca.
To koniec czwartej kolejki Rift Legends. W przyszłym tygodniu czeka nas ostatnia runda rywalizacji i aż cztery dni zmagań. Pojedynki z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać na kanałach Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu i na YouTube oraz u wybranych co-streamerów. Po więcej informacji na temat bieżącego splitu zapraszamy do relacji tekstowej, w której znajdziecie się, klikając poniższy baner: