Karmine Corp Karmine Corp 3:1 Team Vitality

Czajek i spółka wypadają z wyścigu o Worlds i mistrzostwo LEC

Były to jednak miłe złego początki – na starcie serii można było nabrać nieco optymizmu względem formacji polskiego midlanera. A nawet więcej niż nieco, bo ta postawiła pierwszy krok ku utrzymaniu się w play-offach LEC. Nie była to jednak bynajmniej gra jednostronna, a ponad 50-minutowa, zacięta batalia. Formacje wymieniały się zabójstwami, obiektami neutralnymi, przewagą w złocie i wszystkim, czym się dało. Finalnie kiedy upadł czwarty Baron, jednocześnie będąc pierwszym zgładzonym przez KC, wydawało się, że wszystko jest już jasne. I chwilę później faktycznie było, ale nie był to rezultat oczekiwany przez francuskich kibiców. Vitality znalazło dla siebie okienko i wymazało z mapy wszystkich rywali, a następnie poszło prosto po ich Nexus, zapisując na swoim koncie pierwszy punkt.

I niestety, szczególnie dla polskiej części widowni, był to też punkt ostatni. Mistrzowie zimy w przerwie odrobili zadanie domowe i do kolejnych odsłony serii podeszli już znacznie lepiej przygotowani. Grę drugą można by jeszcze nazwać końcówką rozgrzewki – przez ponad pół godziny mieliśmy wszak do czynienia z równym stanem funduszy, chwilami przechylającym się nawet na korzyść Pszczół. Aczkolwiek kiedy KC znalazło punkt zaczepienia, to po ekipie Czajka nie było już czego zbierać. Tyczyło się to nie tylko ostatnich kilku minut tego starcia, ale i kolejnej gry. Ta potrwała bowiem mniej niż dwa kwadranse. W ostatniej VIT stawiało większy opór, co również znalazło odzwierciedlenie w czasie jej trwania. Ostatecznie jednak na niewiele się to zdało – opór ten nie przesądził o wyniku, a ten jednoznacznie skazał Vitality na koniec sezonu 2025. Karmine Corp stanie natomiast w szranki ze zwycięzcą meczu Fnatic kontra GIANTX, a stawką będzie wyjazd na mistrzostwa świata.

Transmisja z kolejnych meczów będzie dostępna na kanałach Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji dotyczących LEC 2025 Summer Split zapraszamy do naszej relacji tekstowej:

LEC