IEM przez Inferno zdominowany

Na pewno możemy powiedzieć, że IEM Chengdu 2025 zostało zdominowane. Owym dominatorem było Inferno, które podczas całego turnieju zobaczyliśmy na serwerze aż 19-krotnie. Oznacza to, że średnio co czwarty pojedynek odbywał się właśnie na arenie z bananem. Szczególnie mapę tę upatrzyli ci, dla których rzutem na taśmę zabrakło miejsca na podium, czyli MOUZ. Popularne Myszy właśnie na Inferno meldowały się pięć razy i w czterech takich przypadkach to one były górą. Ich wyższość musiały zaś uznać FaZe Clan, Team Vitality, FURIA oraz Team Falcons. Wyłamało się jedynie... Vitality. Jak to? Ano tak to, że Myszy i Pszczoły w Chinach na piekielnej arenie mierzyły się ze sobą dwukrotnie. I za drugim razem górą byli późniejsi wicemistrzowie, którzy jako jedyni stawili opór MOUZ. To o tyle ciekawe, że samo Inferno nie było dla nich przesadnie szczęśliwe, bo z czterech potyczek na tej mapie wygrali oni jedynie dwie.

Co ciekawe, Ancient i Nuke, które pod względem częstotliwości rozgrywania ulokowały się na 2-3. miejscu, na serwer wgrywane były zdecydowanie rzadziej niż "lider". W obu wypadkach mapy te były miejscem 11 starć. A za nimi? Również duecik, tym razem współtworzony przez Overpassa oraz Mirage'a, które pojawiły się po 10 razy. Końcówka stawki to z kolei Dust2, autor ośmiu pojawień się, oraz <fanfary> Train. Znęcanie się nad tym, jak bardzo Pociągi są niepopularne to nie tylko obowiązek, ale i przyjemność, niemniej nawet to się nudzi. Ile wszak można pisać, jak to bardzo powrót Traina okazał się strzałem kulą w płot i jak bardzo Vale od wielu miesięcy nic z tym nie robi? Gdyby faktycznie były podstawy, by zakładać, że to gadanie faktycznie na coś wpłynie...

IEM Chengdu 2025

Inferno, wszędzie Inferno

Samo Inferno pojawiało się tak często, bo aż w 13 przypadkach było wybierane już podczas pierwszej rundy picków. Żadna inna mapa obecna na IEM Chengdu 2025 nie dorobiła się takiego wyniku. Blisko był Nuke, ale finalnie arena ta "musiała" zadowolić się 11. pickami przy pierwszej możliwej okazji. Na drugim biegunie znalazł się zaś, cóż za zaskoczenie, Train. (Nie)popularne Pociągi wypadały za burtę 12 razy w pierwszej rundzie i razy 10 w rundzie drugiej. Cóż, no nie chcą zawodnicy grać tego Traina, no nie chcą. I co poradzisz? No nic nie poradzisz. Pozostało udać się na Inferno, które poza tym, że było najczęściej pickowaną mapą, to stało się również tą, która w największej liczbie przypadków wybierana była na decidera. Stało się tak 10-krotnie.

Mapa Ban w 1. rundzie Ban w 2. rundzie Pick w 1. rundzie Pick w 2. rundzie Decider
Ancient 11 6 9 4
Dust2 12 7 7 1 3
Inferno 4 3 13 10
Mirage 6 10 6 8
Nuke 8 10 11 1
Overpass 7 12 9 1 1
Train 12 10 5 3

Pełen zestaw informacji na temat IEM Chengdu 2025 znajdziecie w naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.

Intel Extreme Masters IEM