Polacy mistrzami, a wicemistrzami... też Polacy

Na tegorocznym World of Tanks Championship International pojawiły się dwie rodzime siódemki, tj. MAFIA oraz HIT AND RUN. Łukasz "Rexxar" Pierzga i spółka zgarnęli slota jako zwycięzcy czwartego europejskiego Onslaught Legends Cup. Z kolei broniący tytułu sprzed roku Dominik "MONSTER" Dziurski i partnerzy to triumfatorzy sierpniowego pojedynku o dziką kartę. Poza nimi w stawce pojawiły się też dwa międzynarodowe składy – jeden z Europy, a drugi z Ameryki. Natomiast pozostałe miejsca obsadzili przedstawiciele kontynentu azjatyckiego. Szczególnie bogatym przedstawicielstwem pochwalić się mogli gospodarze, bo na linii startu pojawiły się aż trzy formacje z Chin. A jak przebiegały same zawody?

MAFIA i HIT AND RUN wylądowały wspólnie w grupie B. W bezpośrednim pojedynku HAR zresztą rozgromiło rodaków 4:1, zajmując pierwsze miejsce, podczas gdy zespół Rexxar musiał zadowolić się "tylko" miejscem drugim. Niemniej w obu wypadkach oznaczało to awans do play-offów. A w tych po wygranych ze STAKD i DABELYOO drogi Polaków przecięły się ponownie. I znowu pogrom w wykonaniu HIT AND RUN, tym razem wynikiem aż 5:0! W efekcie MAFIA spadła do dolnej drabinki, gdzie raz jeszcze pokonała DABELYOO. Dzięki temu w wielkim finale World of Tanks Championship International 2025 polskie drużyny spotkały się ze sobą po raz trzeci. I wtedy też doszło do ogromnej niespodzianki, bo po pełnej serii BO13 to zespół Pierzgi zatriumfował, po dwóch latach odbierając HAR mistrzowski tytuł.

Końcowa klasyfikacja World of Tanks Championship International 2025:

1. MAFIA 600 000 ¥
2. HIT AND RUN 300 000 ¥
3. DABELYOO 200 000 ¥
4. ONEONE 150 000 ¥
5-6. GCAT, STAKD 100 000 ¥
7-8. 2072, Lhor Jung Roei 75 000 ¥