Kolejny tydzień zmagań na amerykańskiej scenie LoL-a za nami. Na szczycie tabeli LCS NA wciąż są niepokonani zawodnicy Immortals, choć zwycięstwo z Cloud9 nie przyszło tak łatwo, jak z innymi drużynami. Korzystając z porażki C9 oraz w przekonywującym stylu pokonując Counter Logic Gaming, drugie miejsce zajęli zawodnicy Team SoloMid. Ostanie miejsce okupują słabo grający podopieczni Renegades, zaś od dna nieco odbili się gracze Echo Fox, którzy w końcu zagrali w podstawowym składzie i zgarnęli dwa dość łatwe zwycięstwa.

Wyniki

Sobota, 13 lutego

Echo Fox Renegades
NRG Esports Counter Logic Gaming
Cloud9 Team Liquid
Team Impulse Team SoloMid
Immortals Team Dignitas

Niedziela, 14 lutego

Echo Fox NRG Esports
Counter Logic Gaming Team SoloMid
Immortals Cloud9
Liquid Renegades
Team Dignitas Team Impulse

Tabela

Plusy tygodnia: Echo Fox, WildTurtle, Team SoloMid

Zawodnicy Echo Fox pokazali w tym tygodniu, że powodem niskiej pozycji w tabeli była gra w rezerwowym składzie. W obydwu spotkaniach kolejki pokazali się z bardzo dobrej strony i chociaż ich sobotni rywal nie stanowił większego wyzwania, to nie można tego powiedzieć o NRG Esports. Tymczasem Hard i spółka wygrali spotkanie z ekipą GBMa, w dodatku w bardzo przekonywującym stylu. Duży wkład w to zwycięstwo mieli Froggen oraz kfo.

Warto wyróżnić również marksmana drużyny Immortals. WildTurtle grając Kalistą w meczu przeciwko Dignitas nie zaprezentował się może z wybitnej strony, ale nie można też uznać go za najgorszego zawodnika meczu. Jednakże wczoraj Kanadyjczyk udowodnił, że potrafi grać tym bohaterem. Wypracował wczesną przewagę nad Sneaky'm, co w dalszej grze pozwoliło mu grać bardzo ofensywnie i - co ważniejsze - bardzo skutecznie.

Trzecie wyróżnienie dostała formacja Team SoloMid, którzy wczoraj dosłownie zmiażdżyli Counter Logic Gaming. Wielu oczekiwało wyrównanej walki, jednak koniec końców Darshan wraz z kolegami musieli uznać wyższość rywali. Duża w tym triumfie zasługa Hauntzera, którego Fiora wielokrotnie pozbywała się konstrukcji wroga oraz niszczyła w walkach jeden na jednego swoich oponentów.

Minusy tygodnia: Crumbz

Niechlubne wyróżnienie trafiło do dżunglera drużyny Renegades. Mimo, iż cała drużyna nie zaprezentowała dobrej gry w jakimkolwiek stopniu, to gra Crumbza była gwoździem do trumny w tym tygodniu. Co prawda, grając Rek'Sai oraz Elise nie oczekuje się trzymania gry na swoich barkach, jednak Crumbz nie tylko nie zdobył ani jednego zabójstwa dla swojej drużyny, ale w dodatku najwięcej razy ginął. Jeżeli Renegades myślą o utrzymaniu w LCS, muszą zdecydowanie popracować nad synergią.

Mecz tygodnia: IMT vs C9

Dla jednych kawał dobrego widowiska, dla innych popis klaunów. Faktem jest jednak, że jeżeli w przeciągu pół godziny drużyny zdobyły łącznie 44 fragi, to na brak walk nie możemy narzekać. Gdyby Cloud9 zagrało lepiej na mapie, gra byłaby jeszcze bardziej wyrównana. Dodatkowym powodem, dla którego warto poświęcić czas na obejrzenie chociażby skrótów tego meczu, jest pierwszy wybór najnowszego bohatera - czyli Jhina - w profesjonalnych rozgrywkach.

Następna runda

W najbliższy sobotni wieczór rozpocznie się kolejny tydzień LCS NA 2016 Spring Split. Wśród meczów pierwszego dnia najciekawiej prezentuje się starcie między Team SoloMid oraz Cloud9. Jednak mecz tygodnia zdaniem organizatorów rozgrywek odbędzie się w niedzielę, kiedy to Team Liquid będzie starało się po raz pierwszy pokonać Immortals.