Okazuje się, że porażka Astralis to nie jedyne zaskoczenie pierwszego dnia finałów ESL Pro League Season 3. G2 Esports pokonało Luminosity Gaming na Trainie. W kolejnym spotkaniu Francuzi zmierzą się z OpTic Gaming, natomiast formacja z Brazylii zagra o być albo nie być z ekipą Finna "karrigana" Andersena.

Luminosity Gaming 12:16 G2 Esports - Train

Zawodnicy Luminosity rozpoczęli starcie na Trainie po stronie antyterrorystów. W świetnym stylu wygrali oni pistoletówkę, która - jak okazało się później - była jedynie początkiem zwycięskiej serii. Brazylijczycy skutecznie odpierali ataki rywali przez kolejne siedem rund. Nieskuteczne G2 Esports zainkasowało pierwszy punkt dopiero przy stanie 8:0. Długo wyczekiwane przełamanie pozwoliło francuskiej ekipie na uratowanie wyniku. Pomimo skromnych problemów ScreaM i koledzy zdołali wygrać do końca połowy dodatkowe trzy rundy. Na półmetku było 11:4.

G2 wygrało cztery z rzędu po zmianie stron, minimalizując tym samym straty z pierwszej połowy. Ekipa Gabriela "FalleNa" Toledo zdołała zdobyć dwunasty punkt, jednak już chwilę później po raz kolejny do głosu doszli Francuzi. Solidna przewaga została zniwelowana i co więcej - shox i spółka wysunęli się na dwurundowe prowadzenie. Zagubione Luminosity nie było w stanie nawiązać kontaktu z przeciwnikiem. Train zakończył się zwycięstwem zawodników G2 Esports.

W inauguracyjnym meczu grupy B Fnatic podejmie Cloud9. Transmisja z tego pojedynku jest dostępna na kanale ESL.TV Polska. Niezbędne informacje dotyczące finałów ESL Pro League Season 3 znajdziecie w naszej relacji.