Niestety zwycięzca 12. sezonu ESL Mistrzostw Polski - Szef+6 - nie wystąpi w spotkaniach decydujących o awansie do Challenger Series Europe. W ostatnim meczu zamkniętych kwalifikacji Niq i spółka nie sprostali mousesports i stracili szansę na przejście do play-offów. Co ciekawe - nawet wygrana w tym spotkaniu nie dawałaby im awansu, gdyż w meczu kończącym piątą kolejkę K1CK Black uległo EURONICS Gaming. Przy równej liczbie punktów oznaczałoby to awans tych drugich, właśnie kosztem zwycięzców EMP, gdyż przegrali z nimi w bezpośrednim meczu.

Pozostaje pewien niedosyt, gdyż Szef+6 spisywał się w tych kwalifikacjach całkiem nieźle i z pewnością awans był w zasięgu tej formacji. Niestety LoL potrafi być brutalny i nie zawsze zespoły, które grają lepiej, awansują dalej. Wystarczy spojrzeć na przykład z grupy A, gdzie Low Priority, w którym występuje Polak, Sebastian "Sebekx" Smejkal, po pierwszych trzech kolejkach prowadziło w tabeli z trzema zwycięstwami na koncie. Niestety porażki w dwóch kolejnych starciach sprawiły, że LP znalazło się poza czołową dwójką i ich także nie zobaczymy w fazie pucharowej.

W decydujących o awansie spotkaniach, które zostaną rozegrane 27 maja, zobaczymy Misfits EU z Polakiem Marcinem "Selfie" Wolskim w składzie, które zmierzy się EURONICS Gaming oraz Team Forge, którego rywalem będzie SK Gaming.