Cloud9 ma aktualnie na swoim koncie jedno zwycięstwo oraz jedną porażkę. Dzisiaj Amerykanom przyjdzie zmierzyć się z chińskim TyLoo. Na krótko przed rozpoczęciem tego spotkania porozmawialiśmy z jednym z legendarnych zawodników zza Oceanu, Jordanem "n0thingiem" Gilbertem.
- Empire to drużyna, o której nie wiedzieliśmy zbyt wiele - powiedział Gilbert. - Zdecydowaliśmy, że zagramy dość standardowo, bez żadnych udziwnień. Chcieliśmy zagrać na Cobblestone, bo wiedzieliśmy, że prawdopodobnie zmierzymy się tam również w późniejszej fazie turnieju.
Reprezentant Cloud9 zdradził, że gra przeciwko mousesports nie przebiegła tak, jak tego oczekiwał. - Po stronie terrorystów mogliśmy wygrać dużo więcej, ale stało się inaczej - skomentował. - Żeby wygrywać z drużyną takiej rangi trzeba zdobyć obydwie rundy pistoletowe.
- TyLoo jest dość specyficznym zespołem - skomentował na początku n0thing. - Prezentują oni bardzo impulsywny, nieprzewidywalny styl gry. O ile w ofensywie grają dość standardowo, o tyle po stronie antyterrorystów mogą zaskoczyć. Jestem przekonany, że mecz z TyLoo będzie bardzo emocjonujący - dodał Amerykanin.
Pojedynek amerykańskiej formacji z TyLoo rozpocznie się po zakończeniu trwającego obecnie spotkania pomiędzy FlipSid3 a OpTic.