Zmagania trzeciego dnia The Summit 5 skupiły się na dolnej drabince. W wielkim finale na przeciwnika czeka już Wings Gaming. Tym będzie Team Liquid - drugi zespół dwóch ostatnich Majorów lub OG Dota 2 - zwycięzca Majora w Manili. Obie drużny będą walczyć o miejsce w wielkim finale.
Pierwszym spotkaniem rozgrywanym wczoraj na The Summit 5 był pojedynek pomiędzy Digital Chaos i Team Liquid. DC próbowało różnego typu strategi, w tym picku Meepo, jednak wszystko to zdało się na marne. Liquid wyraźnie przeważało i bez większych problemów pokonało przeciwników 2:0. Tym samym amerykańska formacja odpadła z turnieju.
Następnie spotkały się Fnatic z Natus Vincere. Jak przystało na gry Na'Vi, mecze były bardziej znacznie bardziej chaotyczne. Ostatecznie w tym zamieszaniu lepiej poradzili sobie Dendi i jego koledzy, którzy pokonali Fnatic 2:1. W ten sposób Fnatic odpadło z turnieju.
Ostatnie spotkanie dnia to półfinał drabinki przegranych pomiędzy Team Liquid a Na'Vi. Mecz okazał się być bardzo jednostronny. Liquid zmiażdżyło przeciwników w dwóch bardzo szybkich 20-minutowych grach. TL przeciwko Na'Vi użyło nawet legendarnego dla wschodnioeuropejskiej formacji Pudge'a! Na'Vi odpadło z turnieju, kończąc rywalizację na czwartym miejscu.