W ostatnich dniach europejską sceną Counter-Strike'a wstrząsnęły zmiany, które zaszły w Szwecji. Fnatic, uważane przez wielu za najlepsza drużynę na świecie, straciło trzy swoje filary. Robin "flusha" Rönnquist, Jesper "JW" Wecksell oraz Freddy "KRiMZ" Johansson postanowili zakończyć swoją współpracę z dotychczasową organizacją i kontynuować swoje kariery w GODSENT.

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się na temat możliwych zmian personalnych w szwedzkiej ekipie, nikt jednak nie spodziewał się, że będą one aż tak duże. Głos na temat całej sprawy postanowił zabrać trener drużyny, Viktor "Vuggo" Jendeby, który udzielił wywiadu serwisowi fragbite.se.

Pierwsze zmiany były planowane już po ECS, a jeszcze przed Majorem. Praktycznie cały zespół zdecydował, że JW ma zostać zastąpiony rainem. Właśnie taki był pierwotny plan. Jednak dwie godziny po finale ELEAGUE flusha stwierdził "nie chcę już występować w tej drużynie". Wszyscy byliśmy zaskoczeni. W tamtym momencie zostałem ja, KRiMZ, Olof i dennis. Wtedy jednak KRiZM zdecydował się wybrać najłatwiejszą drogę i postanowił do nich dołączyć, ponieważ oni już mieli drużynę i plan na to, jak kontynuować swoje kariery. My natomiast pozostaliśmy w sytuacji "w porządku, teraz potrzebujemy dwóch nowych graczy, nowego IGL-a itp.". Prostszym dla niego było dołączyć do nich.

Jak wiadomo, z potencjalnego transferu Håvarda "raina" Nygaarda też nic nie wyszło. Wszystko przez dotychczasowego pracodawcę Norwega, FaZe Clan, który nadal miał ważną długoterminową umowę ze swoim graczem i ani myślał pozwalać mu odejść. Koniec końców, do Fnatic dołączyli byli zawodnicy GODSENT - Jonas "Lekr0" Olofsson oraz Simon "twist" Eliasson - i John "wenton" Eriksson.