Udanie dla Virtus.pro zakończyła się rywalizacja z Team X w ramach ESL Pro League 4. Polacy odnieśli bowiem dwa zwycięstwa.
Pierwszy mecz rozpoczął się bardzo obiecująco dla Virtus.pro, które objęło prowadzenie 4:1. Z czasem jednak to Team X przejął inicjatywę, kilkukrotnie zaskakując rywali, co przynosiło im kolejne punkty (4:6). Polscy gracze wzięli się jednak w garść, odrabiając straty, by w końcu wygrać pierwszą połowę wynikiem 8:7. Po zmianie stron X ponownie zaczęło budować przewagę, wprowadzając coraz więcej zamieszania w naszych szykach (11:9). NEO i spółka znaleźli w końcu sposób na oponentów, zaczynając coraz lepiej radzić sobie w CT. Duńsko-szwedzka drużyna nie potrafiła już stawiać oporu Polakom, dlatego ostatecznie przegrała do 12.
- Virtus.pro 16:12 Team X - Train
Mirage również zaczął się dla VP od wygranych rund. Team X po słabym początku, zaczął wykorzystywać łatwiejszą stronę, budując coraz większą przewagę. "Virtusi" nie składali jednak broni, kończąc połowę wynikiem 7:8. Gdy Polacy przeszli na stronę CT, X przez długi czas nie miało nic do powiedzenia, dzięki czemu podopieczni kubena prowadzili 14:8. MODDII i spółka zdobyli jeszcze dwie rundy, lecz to było wszystko na co było ich stać.
- Virtus.pro 16:10 Team X - Mirage
Po tych dwóch spotkaniach bilans Virtus.pro w czwartej edycji ESL Pro League wynosi 3-3. Team X z kolei ma trzy wygrane, przy siedmiu porażkach.