Za nami ostatni mecz sezonu szóstego rozgrywek LCS EU. W letnim finale spotkali się G2 Esports oraz Splyce. Po czterech starciach w serii zwyciężyli gracze G2, którzy dzięki temu zapewnili awans na Worlds 2016 jako #1 regionu.
G2 Esports 3:1 Splyce
Splyce 0:1 G2 Esports
Chociaż pierwszą krew w serii przelał Wunder, to Splyce borykało się z deficytem w złocie przez większość gry. Do dwudziestej minuty przewaga G2 wynosiła cztery tysiące złota. Mimo, że oglądaliśmy mało fragów w grze, to presja jaką wywarli gracze G2 na swoich rywalach pozwalała brać im kolejne wieże oraz Barony, co umacniało ich na prowadzeniu. W trzydziestej trzeciej minucie podopieczni YoungBucka mogli zakończyć pierwsze starcie, jednak zbyt agresywna gra PerkZa doprowadziła do śmierci jego i jego dwóch kompanów. To jednak nie wystarczyło, aby Splyce mogło wrócić do gry. Zven przypieczętował pierwsze zwycięstwo w serii quadra killem, który rozpoczą finalny szturm na bazę Splyce w czterdziestej drugiej minucie.
G2 Esports 1:1 Splyce
Pierwsza krew raz jeszcze została przelana przez Wundera, tym razem już w szóstej minucie. Mimo to, podopieczni YamatoCannona starali się wyłączać z gry osamotnione cele, to mieli problemy z niszczeniem konstrukcji, w przeciwieństwie do G2. To spowodowało, że stan złota był bardzo wyrównany w pierwszych minutach. W dwudziestej piątej minucie Splyce zdobyło dwa kille i wieżę na midzie, a chwilę później w walce o Barona zabili ponownie dwóch rywali, jednak ostatecznie bestię zdobyło G2. Jej wzmocnienie na niewiele się zdało, bowiem w przeciągu kilku następnych minut świetne inicjacje wyłączały Zvena z gry, co pozwoliło zdobyć Splyce pierwszy inhibitor i wieżę przy Nexusie. Gwoździem do trumny była kradzież Barona w wykonaniu Trashy'ego. G2 w czterdziestej pierwszej minucie oglądało swój wybuchający Nexus.
G2 Esports 2:1 Splyce
Podobnie jak w drugim spotkaniu Splyce zdobyło pierwszą krew i lepiej radziło sobie w gankach w pierwszych minutach, jednak sytuacja odwróciła się w piętnastej minucie, kiedy po świetnej inicjacji Mithy'ego na dolnej alei padł duo Splyce, a G2 zdobyło dwie wieże na dolnej alei. Trzy minuty później G2 sięgnęło po trzy kolejne fragi, a Mithy dwukrotnie popisał się świetnym Pożarciem Tahm Kencha, który uratował Tricka, a następnie PerkZa. Kolejne minuty pogłębiały przewagę G2 Esports. W dwudziestej piątej minucie zdobyli Barona, a półtorej minuty później zniszczyli pierwszy inhibitor. Jeszcze przed upływem pół godziny padł drugi inhibitor oraz Nexus Splyce.
G2 Esports 3:1 Splyce
Po raz pierwszy w serii pierwszą krew przelali gracze G2 Esports. Było to tym ważniejsze, bowiem zdołali zabić Fiorę, która jest typowym bohaterem nastawionym na snowball, czyli przymus wypracowania sobie przewagi wcześnie, aby móc być użyteczna w późnej fazie gry. Do piętnastej minuty wynik zabójstw wynosił 4-0 na korzyść graczy G2, a ich przewaga wynosiła ponad cztery tysiące złota. W dwudziestej pierwszej minucie Splyce zostało unicestwione, a PerkZ i spółka zdołali zdobyć inhibitor. Jeszcze przed upływem pół godziny zdobyli pierwszego Barona, a ich przewaga wzrosła do piętnastu tysięcy złota. W trzydziestej czwartej minucie przypieczętowali zwycięstwo w serii i zapewnili sobie mistrzostwo Europy.