Szwecja to pierwsza reprezentacja z Europy, która zapewniła sobie awans na lanowe finały nieoficjalnych Mistrzostw Świata 2016 w Counter-Strike: Global Offensive. W decydującym pojedynku Richard "Xizt" Landström i jego koledzy pokonali Kazachstan. Spotkanie to zakończyło się wynikiem 3:0 (16:2 - cache, 16:5 - mirage, 16:7 - train). Ten mecz był jednak jednym z przystanków Szwedów do lanowych finałów w Belgradzie.

Rywalizację o awans rozpoczęli od ostatniego etapu kwalifikacji, w którym trafili do grupy D. W inauguracyjnym meczu pokonali Hiszpanię (16:8), a w walce o pierwsze miejsce w swoim zbiorze okazali się lepsi od Niemców (16:11). W ćwierćfinale stanęli naprzeciw Polski. Biało-czerwoni chcieli przesunąć termin spotkania z powodu wyjazdu Virtus.pro na DreamHack Bucharest 2016, ale rywale się na to nie zgodzili.

Tym samym w naszych barwach nie wystąpił najsilniejszy skład, ale starał się walczyć do samego końca. Ostatecznie jednak Polska musiała uznać wyższość rywali, ulegając 0:2 (17:19 - cache, 2:16 - train). Tym samym odpadła z eliminacji, a Szwedzi zagrali w półfinale, który jak się później okazało - był dla nich szczęśliwy.

Z europejskich kwalifikacji na lanowe finały awansują jeszcze dwie formacje. Szansę na to mają Kazachstan, który zagra o trzecie miejsce, Dania, która jest już w półfinale, a także Turcja i Francja, które jutro rozegrają ostatni ćwierćfinał.

W Belgradzie zobaczymy łącznie osiem formacji. Poza Szwecją, udział w tym etapie zapewniony mają: Tunezja, Singapur (zastąpił Chiny, które miały problemy wizowe), Kanada (zastąpiła Stany Zjednoczone, które na czas nie zgłosiły składu), Australia oraz Argentyna.