Europejskie eliminacje do WESG 2016 mają dla Team Kinguin wprost wymarzony przebieg. Ekipa rodem z Polski pokonała w swoim dzisiejszym meczu LDLC Espoir, notując tym samym już trzecią wygraną podczas kijowskiego turnieju.
- Team Kinguin 16:3 LDLC Espoir – Cache
Po stronie CT Polacy zagrali wręcz koncertowo, a prym wśród nich wiódł Michał "MICHU" Müller. W każdym pojedynku indywidualnym gracze Kinguin byli o wiele lepsi od swoich rywali z Francji. Trudno opisywać poszczególne rundy, bo każda z nich miała podobny scenariusz. Do przerwy podopieczni Mariusza "Loorda" Cybulskiego prowadzili aż 13:2, co raczej mówi wszystko.
Jak można było się spodziewać, zamiana stron niewiele dała, bo to nadal gracze TK byli stroną wiodącą. Bez większych problemów dograli brakujące im rundy, zwyciężając ostatecznie wysokim wynikiem 16:3. Tak czy siak, ich wygrana w tym starciu nie była zagrożona chociażby przez ułamek sekundy
Przed Polakami już tylko mecz z GODSENT, który rozpocznie się ok. 14:15. To właśnie to spotkanie zadecyduje o tym, kto zajmie pierwsze miejsce w grupie A i w jaki sposób zostanie rozstawiony podczas fazy play-off.