0 wygranych i 3 porażki - właśnie takim bilansem "pochwalić się" może Team Liquid podczas finałów 4. sezonu ESL Pro League. Tym razem przeszkodzą nie do przejścia dla Amerykanów okazał się francuski zespół Team EnVyUs.
- TeamEnVyUs 16:4 Team Liquid – Dust2
Najpierw zdobyta runda pilstoletowa, a potem kolejne dwa oczka na koncie - w taki sposób Dusta2 zaczęła drużyna Liquid. Wydawało się, że amerykańska formacja wpisze wreszcie na swoje konto pierwszą wygraną w Brazylii. Wystarczyła jednak pierwsza runda full w wykonaniu EnVy, by zakończyć ten triumfalny marsz. Francuzi zdobyli kolejne osiem punktów z rzędu. a kibice drużyny Spencera "Hiko" Martina mogli tylko wbijać wzork w ziemię ze wstydu. Zresztą, sam weteran i lider drużyny zawiódł na całej linii, nie będąc w stanie przez bardzo długi czas zdobyć choćby fraga. Przed zmianą stron Liquid przegrywało aż 4:11, a stracona po chwili pistoletówka odebrała jakiekolwiek nadzieje na pozytywny wynik, Co więcej, Amerykanie nie zdobyli chociażby rundy, dzięki czemu EnVy łatwo wygrało 16:4.
Kolejny mecz zawodów rozpocznie się w przeciągu najbliższych kilkunastu minut. Tym razem mousesport podejmie OpTic Gaming. Transmisja z finałów 4. sezonu ESL Pro League w języku polskim dostępna jest w ESL.TV Polska na Twitchu, Azubu i Hitboksie.