HellRaisers to jedna z drużyn, która pojawi się na zbliżającym się wielkimi krokami Majorze ELEAGUE. Ekipa Martina "STYKO" Styka zapewniła sobie udział na turnieju w Atlancie dzięki świetnemu występowi na rozgrywanych niedawno kwalifikacjach.
Dla słowackiego zawodnika styczniowy Major będzie jednocześnie swoistym debiutem na turnieju tej rangi. Z tego też powodu zdecydował się on na przeprowadzenie AMA (Ask Me Anything) na portalu reddit. Najciekawsze odpowiedzi postanowiliśmy przedstawić wam poniżej. Pełną wersję znaleźć można tutaj.
Rozważałeś w ostatnim czasie rzucenie szkoły? Czy twoi koledzy z drużyny próbowali cię do tego namawiać?
Tak, rozważam zawieszenie mojej edukacji. Mam zbyt dużo problemów z profesorami dotyczących moich nieobecności. Nie mogę im wytłumaczyć tego, że moja praca wymaga ogromnej liczby podróży. Mówią mi, żebym przeniósł się na studia zaoczne, jednak to by mi nie pomogło, gdyż wtedy musiałbym uczęszczać na zajęcia w weekendy.
Jakie zmiany, pomijając aspekt taktyczny, wniósł do drużyny DeadFox?
Nasza forma jest na pewno bardziej równa i da się zauważyć, że stale doskonalimy się w wielu kwestiach. Poszerzyliśmy nasz map-pool ze względu na to, że wszyscy lubimy traina, natomiast wcześniej nienawidził go oskar i wiązało się to z natychmiastowym jego odrzuceniem. Teraz pracujemy nad naszymi ustawieniami, żeby zmieniać tempo gry i kontrować jak najwięcej popularnych zagrywek. DeadFox wniósł także trochę gry taktycznej z jego poprzedniej drużyny, Team Escape, gdzie Jumpy (obecny szkoleniowiec Fnatic) był jego trenerem.
Jak wygląda różnica pomiędzy stylem trenowania Johnty a stylem LMBT?
Pomysł na grę Johnty jest nieco odmienny. Bardzo dużo skupia się on nad timingami, chce być nieprzewidywalny, pracuje nad tym, by przeciwnicy grający jako antyterroryści nie byli w stanie odczytać, która z części mapy jest zajmowana. Bardzo to lubię, jest to pewnego rodzaju unikalne i nietypowe, ale wymaga również bardzo dobrej gry drużynowej i nad tym ciągle pracujemy.
Tęsknisz za oskarem? Jest ci przykro ze względu na to, że udało wam się zakwalifikować na Majora bez niego?
Bardzo za nim tęsknie. Jest bardzo zabawny, więc co chwilę miewaliśmy śmieszne momenty. Z drugiej strony uważam, że mousesports i HellRaisers są lepsze bez niego z prostego powodu - jego roli w drużynie. Nigdy nie przepadałem za zespołem, który za bardzo polega na formie jednego zawodnika, to rujnuje stabilność i pomimo tego, że jesteś w stanie wygrywać ciężkie mecze, nie jesteś w stanie wygrywać turniejów.
Jak sądzisz, dlaczego epizod oskara w mousesports zakończył się niepowodzeniem? Jak zmieniła się wasza gra po jego odejściu?
Nasz styl gry był w głównej mierze skupiony właśnie na oskarze i on bardzo za tym przepadał. Miał on bardzo duży wpływ na naszą grę i większość meczów udawało nam się wygrywać głównie ze względu na dobre wykorzystanie jego umiejętności.
Kiedy oskar zdecydował się na odejście do mousesports wiedziałem, że coś nie wypali. Gdy spojrzałem na niego i NiKo to odniosłem wrażenie, że wysoce prawdopodobny jest pewnego rodzaju "konflikt". Wydaje mi się, że zarówno HR, jak i mouz zrobiły bardzo dobry ruch skupiając się na budowaniu lepiej zgranego zespołu i decyzja o "pozbyciu się" oskara była właściwa. mousesports to dużo lepsza drużyna z loWelem. Obecnie mogą być mniej groźni, jednak patrząc na to długoterminowo, na pewno im się to odpłaci. To samo stało się z HellRaisers - notujemy dobre wyniki na turniejach mając "mniej uzdolnionego" snajpera. Oczywiście budujemy grę wokół DeadFoxa, ale jednocześnie staramy się skupić na naszej grze drużynowej, więc jeśli zdarzy się, że będzie on miał słabszą formę, to nie będzie się to wiązało z natychmiastową porażką. Snajperzy lubią mieć ogromny wpływ na grę i na pewno jest im łatwiej niż riflerom czy lurkerom. Dlatego też staramy się być pewni, że DeadFox czuje się komfortowo w każdej pozycji. Kiedy przytrafia się gra, kiedy on zwyczajnie nie trafia strzałów, to wtedy każdy z nas może pomóc sobie nawzajem. To było niemożliwe wówczas, gdy w składzie znajdował się oskar.
Co sądzisz o całej aferze związanej z TSM i sg@resem?
Wydaje mi się, że tweet Redeye'a pasuje idealnie jeśli chodzi o tę sytuację. Dla mnie to niedorzeczne, że Sean został zwolniony ze względu na to, że Regi próbował zapobiec niszczeniu dobrego imienia marki, zaś wszystko to ostatecznie do tego doprowadziło. Nie wydaje mi się, że zostało to dobrze zarządzone, ale widzę tylko to, co znajduje się "na powierzchni".