Od zakończenia turnieju Counter-Strike: Global Offensive na Good Game Expo w Nadarzynie minęło już parę dobrych miesięcy. O całym wydarzeniu wspominamy jednak nie ze względu na ewentualną promocję kolejnej odsłony targów, jednak na zamieszanie związane z brakiem wypłat nagród dla zwycięskich drużyn oraz wynagrodzeń dla m.in. komentatorów oraz administratorów turnieju.
Pieniędzy oczywiście jak nie było, tak nie ma. Dzisiaj jednak na świat wyszło oświadczenie osób stojących za e-Sport Challenge, czyli - mówiąc inaczej - organizatorów turnieju CS:GO w Nadarzynie. Piłeczka - po raz kolejny zresztą - została odbita w stronę przeciwnika. W listopadzie włodarze Good Game Expo wyjaśnili, że za wypłaty odpowiedzialny jest organizator turnieju CS:GO, natomiast teraz dowiedzieliśmy się, że pieniądze powinny trafić z kieszeni targów. Oto jak całą sprawę wyjaśnia e-Sport Challenge:
Swoje stanowisko przedstawiliśmy na spotkaniu z Good Game w dniu 10 sierpnia 2016 r. W spotkaniu wzięło udział kilku członków Good Game oraz trzy osoby z e-Sport Challenge. Po przedstawieniu zaistniałej sytuacji i rozmowach, swoją opinię wyraził Good Game. Z ich punku widzenia turniej musiał się odbyć. W związku z tym otrzymaliśmy zapewnienie, że Good Game sfinansuje nagrody gotówkowe dla drużyn, koszty organizacyjne ( w tym koszty związane z wynagrodzeniem osób zaangażowanych w przygotowanie i prowadzenia turnieju) oraz zapewni scenę turnieju. Na bazie tych obietnic postanowiliśmy zorganizować turniej.
Pełna wersja dostępna tutaj.
Tymczasem stanowisko Good Game Expo wyglądało następująco:
Obie strony zarzekają się, że to nie one były odpowiedzialne za kwestie finansowe. Kolejne miesiące mijają, a osoby, które miały okazję współpracować przy turnieju CS:GO, wciąż nie otrzymały należnych im środków. W międzyczasie właściciele Good Game Expo zdołali zapowiedzieć już kolejną odsłonę wydarzenia w Nadarzynie.