Trzeci dzień Majora ELEAGUE możemy uznać za rozpoczęty. W pierwszym z dzisiejszych spotkań lepsi okazali się zawodnicy Fnatic. Dzięki wygranej z mousesports szwedzka formacja zbliżyła się do awansu do fazy pucharowej. Ekipa Nikoli "NiKo" Kovača będzie musiała natomiast walczyć o utrzymanie w turnieju.
- Fnatic 16:11 mousesports - Dust2
Zawodnicy mousesports nie mogli sobie wymarzyć lepszego początku spotkania. Dzięki świetnej akcji NiKo udało im się wygrać pistoletówkę, a to znacznie ułatwiło im wejście w mecz. Fnatic miało spore problemy z przełamaniem defensywy swoich rywali. Pierwszy punkt wpadł na konto szwedzkiej formacji dopiero w szóstej rundzie. Sytuacja uległa zmianie w drugiej części pierwszej połowy. olofmeister i spółka zdołali w końcu nawiązać kontakt i zredukowali stratę do trzech punktów. Na półmetku było 9:6.
Tuż po zmianie stron Szwedzi doprowadzili do wyrównania, a już chwilę później - po raz pierwszy w meczu - wyszli na prowadzenie. Reprezentanci mousesports ewidentnie nie radzili sobie z grą po stronie terrorystów. Fnatic całkowicie kontrolowało przebieg meczu i stopniowo powiększało swoją przewagę. Starcie na Duście2 zakończyło się ostatecznie wynikiem 16:11.
Dzisiejsze spotkania wyłonią dwóch pierwszych ćwierćfinalistów turnieju w Atlancie. Wkrótce poznamy również nazwy dwóch zespołów, które zakończą udział na Majorze. Wszystkie niezbędne informacje dostępne są w naszej relacji tekstowej.