Mimo porażki w niedawnym spotkaniu barażowym, Selfless Gaming zachowa jednak swoje miejsce w ESL Pro League. W walce o wolny slot zespół prowadzony przez Steve'a "Ryu" Rattacasę pokonał innego spadkowicza, Splyce.
Potrzeba rozegrania dodatkowego spotkania spowodowana była decyzją Echo Fox o wycofaniu się z rozgrywek. Z tego powodu na szybko zorganizowano spotkanie między 12. i 13. ekipą minionego sezonu, zaś jego zwycięzca miał, mimo wcześniejszych niepowodzeń, zapewnić sobie udział w lidze ESL.
Do rozstrzygnięcia losów całego starcia potrzebne były aż trzy mapy. Pierwsza, Cobblestone, padała łupem Selfless, ale dopiero rzutem na taśmę wynikiem 16:14. Po chwili na Mirage'u odpowiedziało Splyce, wysoko wygrywając 16:6. O losach utrzymania zadecydować miał Cache, na którym lepsza ponownie okazała się pierwsza z drużyn, zwyciężając 16:12.
W związku z tym komplet uczestników amerykańskiej dywizji 5. sezonu ESL Pro League prezentuje się następująco:
Cloud9 | compLexity Gaming | Counter Logic Gaming | Immortals |
Team Liquid | NRG Esports | OpTic Gaming | Renegades |
SK Gaming | Winterfox | Misfits | Luminosity Gaming |
Rush | Selfless Gaming |
Ligowa część 5. sezonu ESL Pro League rozpocznie się 7 lutego i potrwa do 18 maja. Na koniec rozgrywek sześć najlepszych zespołów uzyska awans na lanowe finały w Dallas, których łączna pula nagród sięgnie 750 tysięcy dolarów.